Tylko w Warszawie i Katowicach nie spadły ceny nowych mieszkań w marcu (wobec lutego) – wynika z raportu firmy redNet Consulting. W porównaniu z końcem 2008 r. przecena w niektórych miastach przekracza już 10 proc.
Te dane dotyczą cen ofertowych. Transakcje zawierane są przy dużo niższych kwotach. Według redNet różnica między ceną ofertową a transakcyjną w największych aglomeracjach sięgała przeciętnie 14,3 proc.
Tymczasem analitycy DI BRE Banku w marcowym raporcie o rynku deweloperskim prognozują dalsze spadki. Ich zdaniem ceny ofertowe w okresie od końca 2008 do końca 2010 r. spadną o 43 proc. w Poznaniu, 37 we Wrocławiu, a ponad 30 w Warszawie i Łodzi. Ponad 25-proc. spadków spodziewają się w Krakowie czy Gdańsku.
W tym roku (ale już raczej nie w 2010) mają się kurczyć także ceny transakcyjne. – Spadki mogą być większe w segmencie o podwyższonym standardzie, gdzie jest nadpodaż, i w dzielnicach z szeroką ofertą deweloperów, jak Białołęka i Wilanów w Warszawie czy Krzyki we Wrocławiu – uważa Maciej Stokłosa z DI BRE Banku.
Spadków, zwłaszcza cen ofertowych, spodziewają się i inni analitycy giełdowi: – Firmy mają możliwość schodzenia z cen, gdy zrezygnują z ogromnych, sięgających