Z barometru „Rz” wynika, że za metr kwadratowy terenu pod zabudowę indywidualną płaci się o 5 – 6 proc. mniej niż wiosną 2009 roku.
Transakcji jest jednak nadal stosunkowo mało. Zainteresowanie koncentruje się przede wszystkim na miejscowościach nieco oddalonych od dużych miast, gdyż oferowane tam place są zdecydowanie tańsze. Na przykład działki pod Katowicami, w Imielinie, Mikołowie czy Mysłowicach są do kupienia za 100 – 200 zł za mkw., podczas gdy w atrakcyjnie położonych dzielnicach Katowic kosztują dwa razy tyle.
Wszędzie poszukiwane są place o powierzchni od jednego do trzech tysięcy metrów kwadratowych. Najlepiej uzbrojone w podstawowe media, takie jak woda, gaz i prąd.
Ceny w ciągu najbliższego roku pozostaną raczej na zbliżonym poziomie do obecnego.
Mogą wzrosnąć jedynie stawki za działki usytuowane wyjątkowo atrakcyjnie.