Straty po tegorocznej powodzi są olbrzymie.
– W przyszłości ich skalę mają ograniczyć nowe przepisy. W tej chwili pracuje nad nimi Ministerstwo Infrastruktury – wyjaśnił Olgierd Dziekoński, wiceminister infrastruktury.
Chodzi o projekt nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=162285]ustawy o szczególnych zasadach odbudowy, remontów i rozbiórek obiektów budowlanych zniszczonych lub uszkodzonych w wyniku działania żywiołu[/link] (dalej: ustawa).
[srodtytul]Nowe zakazy[/srodtytul]
Nowelizacja przewiduje, że w gminach, w których stosuje się specjalny tryb z tej ustawy, [b]dyrektorzy regionalnych zarządów gospodarki wodnej będą mieli prawo z urzędu wyznaczać tereny objęte całkowitym lub częściowym zakazem budowy nowych domów. Będą mogli też stawiać szczególne wymagania techniczne przy odbudowie zniszczonych domów.[/b] Mają to robić w drodze aktu prawa miejscowego. Gdyby tego nie zrobili, uczyni to za nich dyrektor Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej. Chodzi o tereny, na których niszczone są domy i inne obiekty budowlane wskutek powodzi.