Problemy wspólnot gruntowych

Większość wspólnot gruntowych nie ma uporządkowanego stanu prawnego. Chce to zmienić Ministerstwo Rolnictwa i przygotowało projekt

Publikacja: 09.11.2010 03:47

Problemy wspólnot gruntowych

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Wspólnoty gruntowe to relikt przeszłości sięgający aż XIX w. Powstały przy okazji likwidacji pańszczyzny na terenach byłego zaboru rosyjskiego i austriackiego. Dysponują niemałym majątkiem, bo 107 tys. ha. Są to głównie grunty rolne, lasy, pastwiska i stawy.

W tej chwili wiele wspólnot gruntowych ma niejasną sytuację prawną. Chce to zmienić Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

 

 

Wiele wspólnot gruntowych jest dla gmin prawdziwym utrapieniem. Mają bowiem trudności z opodatkowaniem tych gruntów oraz z pozyskiwaniem ich na potrzeby inwestycji publicznych.

Reklama
Reklama

Przysparzają one również kłopotów samym rolnikom, którzy ubiegają się o płatności bezpośrednie do posiadanych gruntów rolnych, ponieważ obowiązująca ustawa zabrania podziału gruntów wspólnoty na odrębne działki, a jest to potrzebne do pozyskania pieniędzy unijnych. Część rolników zajmuje także te tereny prawem kaduka.

 

 

Ministerstwo przygotowało projekt założenia do nowelizacji ustawy o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych z 1963 r. Wkrótce zajmie się nim Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego.

Ministerstwo chce, by w ciągu 12 miesięcy od wejścia w życie nowych przepisów starostowie wydali decyzje administracyjne, jakie nieruchomości wchodzą w skład wspólnoty z listą uprawnionych do udziałów. Ten roczny termin ma charakter czysto instrukcyjny. Oznacza to, że po jego upływie dalej będzie można porządkować stany prawne wspólnot i wydawać wspomniane decyzje.

Według szacunków resortu 3500 tys. wspólnot ma nieuregulowany stan prawny. Nie wiadomo nawet, kto ma w nich udziały.

Reklama
Reklama

Ministerstwo proponuje więc, by udziały przypadły tym, którzy faktycznie korzystali z gruntów wspólnoty między 1 stycznia 2009 r. a 31 grudnia 2011 r.

Ponadto osoby uprawnione będą mogły dokonać podziału nieruchomości na odrębne działki. Jeżeli się jednak na to nie zdecydują, nadal będzie istniała wspólnota gruntowa, którą zarządzać będzie (tak jak jest w tej chwili) spółka powołana specjalnie do tego celu przez korzystających z gruntów. Będzie można również zakładać księgi wieczyste dla wyodrębnionych działek.

 

 

Sytuację prawną wspólnot gruntowych miała uporządkować ustawa z 29 czerwca 1963 r. o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych. Nie zrobiła tego.

– W efekcie większość wspólnot nie ma jasnej sytuacji prawnej – wyjaśnił Andrzej Bracha, przewodniczący wspólnoty gruntowej w Gąsawach Rządowych. – Choć są i takie, które sobie radzą.

Reklama
Reklama

Według niego projekt nie rozwiązuje wszystkich problemów wspólnot, np. nie wprowadza żadnego przepisu, który umożliwiałby im korzystanie z dotacji unijnych. Krytykuje go także Związek Powiatów Polskich.

– Sama idea uporządkowania sytuacji prawnej wspólnot podoba się nam, ale sposób wdrażania jej w życie już nie – mówi Marek Wójcik z ZPP. – Nie ma bowiem dla starostw przewidzianych środków budżetowych na ten cel, ponadto roczny termin jest za krótki.

 

 

Wspólnoty gruntowe to relikt przeszłości sięgający aż XIX w. Powstały przy okazji likwidacji pańszczyzny na terenach byłego zaboru rosyjskiego i austriackiego. Dysponują niemałym majątkiem, bo 107 tys. ha. Są to głównie grunty rolne, lasy, pastwiska i stawy.

W tej chwili wiele wspólnot gruntowych ma niejasną sytuację prawną. Chce to zmienić Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Praca, Emerytury i renty
Opiekujesz się chorym rodzicem? Sprawdź, kiedy przysługuje zasiłek opiekuńczy
W sądzie i w urzędzie
Czy poświadczony notarialnie odpis wystarczy do wpisu w księdze? Wyrok trzech sędziów SN
Sądy i trybunały
Nieoczekiwana zmiana szefa Izby Sądu Najwyższego
Prawo karne
Czy Braun dopuścił się „kłamstwa oświęcimskiego"? Prawnicy nie mają wątpliwości
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama