Na razie na rynku zimowy zastój. Pośrednicy oceniają, że tereny pod budownictwo cieszą się obecnie najmniejszym zainteresowaniem spośród wszystkich ofert. Spora grupa tych, którzy zdecydowali się już na zakup konkretnych działek, wstrzymuje się z podpisaniem umowy. Czeka do wiosny, żeby dokładnie obejrzeć teren i jego otoczenie.

Zdecydowanie spadło zapotrzebowanie na grunty ze strony tych, którzy traktują ten zakup jako lokatę kapitału. Jest to bowiem inwestycja długoterminowa, a w razie nagłej potrzeby wycofanie kapitału nie jest łatwe.

Mało jest chętnych na tereny pod budowę własnego domu. I to się raczej nie zmieni, gdyż podniesienie stawki VAT oraz spodziewany wzrost kosztów utrzymania nie zachęcają do podejmowania decyzji o rozpoczęciu inwestycji.