Reklama
Rozwiń

Polowanie na okazje to gra w Dużego Lotka

Mieszkaniowe okazje są jak meteoryty. Pojawiają się i niemal natychmiast znikają – mówi pośrednik Cezary Szubielski

Aktualizacja: 02.05.2011 10:03 Publikacja: 02.05.2011 10:00

Jeśli zależy nam na szybkiej przeprowadzce, nie warto wyczekiwać okazji na rynku ?

Jeśli zależy nam na szybkiej przeprowadzce, nie warto wyczekiwać okazji na rynku ?

Foto: Fotorzepa, Dariusz Pisarek Dariusz Pisarek

Jakie nieruchomości można nazwać okazją na rynku wtórnym w Warszawie??

?

Cezary Szubielski, dyrektor żoliborskiego biura Krupa Nieruchomości

: Zdecydowanie będzie nią mieszkanie w starej Warszawie w przedwojennej kamienicy, którego cena nie przekracza 10 tys. zł za mkw. Jeśli weźmiemy pod uwagę wielką płytę na Bielanach, Bemowie czy Gocławiu, za okazję można uznać lokal, którego mkw. kosztuje niewiele ponad 6 tys. zł.

Kamienice po 11 tys. zł za mkw. i wielka płyta po 7 tys. zł nie znajdują nabywców.?Jeśli zaś chodzi o nowsze mieszkania, wybudowane po 2000 r., to okazją będzie lokal już wykończony w cenie porównywalnej do cen mieszkań deweloperskich powstających w danym rejonie.??

Czy okazji na rynku jest dużo???

Trudno mówić o liczbach. Okazje są jak meteoryty. Pojawiają się i niemal natychmiast znikają. Osobie, która nie śledzi na bieżąco ogłoszeń na rynku, nieraz trudno taką okazję w ogóle zauważyć.?Niekiedy żyje ona dwa dni, choć właściciel nieruchomości ogłasza się tylko w jednym źródle informacji. Kiedy zawrze umowę przedwstępną, zdejmuje ogłoszenie.

Jeśli nie śledziliśmy codziennie wszystkich witryn z ogłoszeniami, nie mamy wielkiej szansy nawet się dowiedzieć, że taka okazja istniała.?Dziś po kilkuletniej przerwie trafiają się mieszkania, które potrafią się sprzedać w ciągu jednego dnia wystawienia na sprzedaż przez właściciela lub pośrednika.??

Czy warto polować na okazje???

To jak pytanie o zasadność gry w Dużego Lotka. Moim zdaniem nie warto, jeśli ktoś chce kupić mieszkanie dla siebie.?Jednak dla przedsiębiorcy kupującego mieszkanie okazyjnie, by je wyremontować i sprzedać z zyskiem, jest obojętne, czy kupi tanio kawalerkę na starym Żoliborzu, czy tanie trzy pokoje na Ursynowie, czy też segment w Kobyłce.?

Zakładając, że zależy nam na szybkiej przeprowadzce do nowego mieszkania, warto się poradzić pośrednika lub rzeczoznawcy majątkowego.?Czekanie na okazję może się okazać zdecydowanie nieopłacalne, zwłaszcza gdy ceny wzrosną, a okazja nam przepadnie.?

Z doświadczenia wiem, że osoby, które trafiły na prawdziwe okazje, zaczynają wierzyć w swoje szczęście i w nieograniczone zasoby okazji na rynku. Tymczasem atrakcyjne nieruchomości im uciekają, aż w końcu muszą kupić coś o wiele droższego.

Jakie nieruchomości można nazwać okazją na rynku wtórnym w Warszawie??

Cezary Szubielski, dyrektor żoliborskiego biura Krupa Nieruchomości

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Nieruchomości
Przedmieścia kuszą niższymi cenami mieszkań
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Nieruchomości
Najem mieszkań na huśtawce. Ile zapłaci lokator?
Nieruchomości
Rynek wtórny. Nie ma co czekać na cenowy cud
Nieruchomości
Tyle sprzedający chcą za mieszkania z drugiej ręki
Nieruchomości
Nowy szef Speedwella w Polsce: wierzymy w rynek mieszkaniowy