• W Łodzi mimo wakacji na rynku mieszkań duży ruch, większy niż w czerwcu – ocenia Wojciech Porębski z agencji Północ. Zainteresowaniem cieszą się przede wszystkim mieszkania dwu-, trzypokojowe, których powierzchnia nie przekracza 65 mkw. Ceny utrzymują się na tym samym poziomie co przed miesiącem, ale można wynegocjować obniżki. Średnio za mkw. trzeba zapłacić 3,75 tys. zł. W ciągu najbliższego roku możliwy jest niewielki wzrost notowań, do 3,9 tys. zł za 1 mkw.

• W Radomiu najchętniej kupowane są mieszkania od 25 do 40 mkw., za 70 – 100 tys. zł – twierdzi Ludwik Miklewski z agencji Bracia Miklewscy. Najmniej płaci się za lokale w centrum, w starych kamienicach, od 1,5 do 1,6 tys. zł za mkw. Najdroższe mieszkania, w kilkuletnich nowoczesnych domach kosztują do 4 tys. zł za mkw. Najchętniej wybierana lokalizacja to osiedle Łucznik.

• W Warszawie realizowano ostatnio głównie transakcje z wykorzystaniem rządowych dopłat do kredytów – informuje Marcin Jańczuk z Metrohouse & Partnerzy. Ponad 80 proc. umów dotyczyło mieszkań spełniających limity cenowe i powierzchniowe RNS. Wzrosło nieco zainteresowanie mieszkaniami, które dotychczas cieszyły się mniejszym popytem, w tym dużymi, powyżej 90 mkw. Sprzedający są skłonni do negocjacji, bo oferty na ogół długo czekały na nabywców.

Najczęściej transakcje dotyczyły ostatnio nieruchomości na Białołęce, Mokotowie, Śródmieściu i Bemowie. Średnia powierzchnia sprzedawanego lokalu w lipcu to 53 mkw., a ceny mieściły się najczęściej w przedziale 7,4 – 8 tys. zł za mkw.