Ostatni moment na kredyt w "Rodzinie ..."

Deweloperzy w nowych inwestycjach starają się mieć po kilka mieszkań spełniających kryteria dopłat do kredytów

Aktualizacja: 24.02.2012 14:16 Publikacja: 24.02.2012 13:57

Ostatni moment na kredyt w "Rodzinie ..."

Foto: Fotorzepa, Michał?Walczak Michał Walczak

Prawie 136 tys. - tyle kredytów z dopłatami udzielono w ciągu pięciu lat działania "Rodziny na swoim" - podaje za BGK firma Emmerson.

Emeryt w "Rodzinie ..."

To już ostatni rok, kiedy przy zakupie mieszkania można liczyć na pomoc państwa. Program dopłat do kredytów "Rodzina na swoim" zostanie zlikwidowany z końcem roku. - Jednak do  znacznego ograniczenia programu przyczyniły się już zmiany zasad przyznawania dopłat do kredytów, jakie weszły w życie w sierpniu ub.r.  - przypomina Krzysztof Nowak, analityk z Emmersona, firmy doradczej i pośredniczącej w obrocie nieruchomościami.

Program, zgodnie z założeniami, miał wspierać młode małżeństwa na dorobku, które starają się o swoje pierwsze mieszkanie. - W rzeczywistości z dofinansowania kredytu korzystały także starsze osoby, nawet te powyżej 60 roku życia - podkreśla Krzysztof Nowak.

Dodaje, że w ramach RNS najwięcej nieruchomości kupowano na rynku wtórnym.  W 2007 roku na zakup używanego mieszkania udzielono 2211 preferencyjnych kredytów, podczas gdy na mieszkanie na rynku pierwotnym - 386. W tym samym roku na dom jednorodzinnym udzielono 1404 kredyty w ramach RNS. (Patrz: Liczba i wartość udzielonych kredytów w RNS).

W 2011 r. na zakup używanego mieszkania udzielono 27 649 kredytów preferencyjnych, na zakup nowego lokum u dewelopera - 13 862, a na dom: 9 817. Łączna liczba udzielonych w ub.r. kredytów w RNS to 51 328.

- Liczba zobowiązań hipotecznych na zakup nowego lokalu zaczęła się wyraźnie zwiększać od 2009 r. - przypomina Krzysztof Nowak. - Dziś jednak trudno jest znaleźć lokum, zwłaszcza na rynku wtórnym, mieszczące się w nowych limitach cenowych. W ramach RNS dostępne są najczęściej lokale w kiepskim stanie technicznym, przeznaczone do remontu - dodaje.

Reklama projektu

Krzysztof Nowak zauważa jednak, że na rynku zaczynają się jednak pojawiać inwestycje deweloperskie, w których ceny mieszczą się w limitach RNS. - Dotyczy to jednak zazwyczaj tylko kilku wybranych lokali w budynku, które są traktowane przez deweloperów jako reklama całego projektu - zastrzega analityk z Emmersona.

I dodaje, że inną strategią deweloperów jest sprzedaż nieruchomości  w cenie spełniającej kryteria "Rodziny..." pod warunkiem, że klient szybko wpłaci większą część kwoty. - A to jest utrudnione w przypadku zakupu na kredyt - zauważa Krzysztof Nowak.

Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej