W jakim kurorcie zainwestować

Mniej osób kupuje mieszkanie w kurorcie, by samemu w nim wypoczywać. Coraz więcej chce zarabiać na jego najmie. Jaki jest zysk?

Publikacja: 06.02.2013 02:14

Projekt Baltic Cliff w Niechorzu

Projekt Baltic Cliff w Niechorzu

Foto: InwestycjewKurortach.pl

– Rynek nieruchomości w kurortach rządzi się innymi prawami niż typowa mieszkaniówka w miastach. Lokale nad morzem czy w górach kupowane są zwykle przez klientów dość zamożnych i jak każde dobra luksusowe, także rynek  tzw. second home w okresie spowolnienia ma się całkiem nieźle – przekonuje Grzegorz Kosiura, dyrektor portalu InwestycjewKurortach.pl.

Przyznaje jednak, że apartamenty nie znajdują nabywców tak szybko jak kilka lat temu. – Ale są projekty, w których lokale sprzedały się w znacznej części na etapie budowy. Mniej osób kupuje je, by samemu wypoczywać, a coraz więcej, by zarabiać na najmie – mówi Grzegorz Kosiura.

Rynek apartamentów wakacyjnych rozwija się i nad morzem, i w górach, i na Mazurach. Zdaniem ekspertów nie ma jednego kierunku, który wybierają inwestorzy.

– Ubiegły rok zaliczamy do udanych – przyznaje Jan Wróblewski z zarządu spółki Zdrojowa Invest. Ten jeden z najaktywniejszych inwestorów na rynku apartamentów wakacyjnych zamknął 2012 rok  z kilkoma niesprzedanymi lokalami w trzech funkcjonujących condohotelach w Kołobrzegu. Z początkiem roku firma rozpoczęła budowę kolejnego projektu Boulevard Ustronie Morskie. Tu właścicieli znalazła już niemal połowa z 48 apartamentów. W górach, w Cristal Resort Szklarska Poręba, który został otwarty w grudniu 2012 r., zostało sprzedanych ponad 80 proc. z 61 apartamentów.

Dobrymi wynikami chwali się też firma, która z końcem roku oddała do użytku apartamentowiec w Szklarskiej Porębie. – Sprzedaż rozpoczęliśmy w czerwcu ub.r., a na koniec listopada mieliśmy klientów na prawie wszystkie z 45 apartamentów – informuje Marcin Dumania, prezes Sun & Snow.

W ub.r. sprzedaż jednej z inwestycji zakończyła również firma Condohotels Group. W Platinum Aqua Fun & Events w Ostródzie deweloper znalazł chętnych na 50 pokoi i 6 apartamentów. Firma rozpoczęła sprzedaż w kolejnym obiekcie.

Z liczby sprzedanych w ub.r. lokali zadowolona jest też spółka Kristensen Group. – Nabywców znalazło 31 apartamentów – mówi Jacek Twardowski, dyrektor zarządzający Kristensen Group. Deweloper sprzedawał je głównie w Karpaczu. Chce tam ruszyć z budową kolejnych 24 lokali na osiedlu Apartamenty pod Śnieżką. Ceny mieszkań wykończonych pod klucz mają wynosić ok. 6,5 tys. zł za mkw.

Z kolei w Zakopanem powstaje condohotel Nosalowy Dwór. – Oficjalna sprzedaż ruszyła w grudniu ub.r., a właścicieli znalazło już 30 proc. apartamentów –  podaje Aleksander Kupcewicz, wiceprezes spółki Nosalowy Dwór.

Za inwestycje mieszkaniowe typu „wypoczywaj i zarabiaj" biorą się kolejne firmy. Czy na apartamenty wypoczynkowe będą chętni? Zdaniem deweloperów rentowność apartamentu ok. 6-8 proc. w skali roku jest atrakcyjna w stosunku do lokat. Grzegorz Kosiura dodaje jednak, że problemem nie jest brak popytu, ale standardów na rynku.

– Obserwujemy wysyp nieruchomości sprzedawanych w ramach ofert w „wypoczywaj i zarabiaj". W części przypadków gwarancje zysków są jedynie hasłem reklamowym, które ma przyciągnąć klienta. Nie wszyscy deweloperzy, będą potrafili sobie poradzić ze sprawnym wynajmem apartamentów, a co za tym idzie gwarancją wypłat, jakie dziś zapewniają – ostrzega Grzegorz Kosiura.

 

– Rynek nieruchomości w kurortach rządzi się innymi prawami niż typowa mieszkaniówka w miastach. Lokale nad morzem czy w górach kupowane są zwykle przez klientów dość zamożnych i jak każde dobra luksusowe, także rynek  tzw. second home w okresie spowolnienia ma się całkiem nieźle – przekonuje Grzegorz Kosiura, dyrektor portalu InwestycjewKurortach.pl.

Przyznaje jednak, że apartamenty nie znajdują nabywców tak szybko jak kilka lat temu. – Ale są projekty, w których lokale sprzedały się w znacznej części na etapie budowy. Mniej osób kupuje je, by samemu wypoczywać, a coraz więcej, by zarabiać na najmie – mówi Grzegorz Kosiura.

Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej