Atrakcyjne oferty lokali do wynajęcia znikną do września

Najtaniej można dziś wynająć mieszkania w Toruniu i Bydgoszczy, gdzie czynsz za trzypokojowe lokum jest niższy niż miesięczna opłata za kawalerkę w Warszawie.

Publikacja: 19.08.2013 01:16

Atrakcyjne oferty lokali do wynajęcia znikną do września

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

– Sierpień i wrzesień to czas wzmożonego ruchu na rynku wynajmu ze względu na studentów poszukujących kwater na kolejny rok akademicki. Jest to okres, kiedy właściciele lokali mają możliwość szybkiego zawarcia transakcji i uzyskania dobrej ceny – mówi Marta Kosińska, ekspert Szybko.pl.

Podkreśla, że ze względu na nieproporcjonalnie duży, skoncentrowany w ciągu kilku tygodni popyt czynsze wywoławcze od lipca do września są zawsze wyższe w porównaniu z resztą roku.

W tym roku w lipcu również miała miejsce taka sezonowa podwyżka. W sumie jednak taniej w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku. W Warszawie stawki najmu są niższe średnio o 8 proc., w Krakowie – o 4 proc., we Wrocławiu – o 5 proc., i w Gdańsku – o 6 proc. – podaje Szybko.pl.

Czego szuka najemca

W większości miast akademickich, dysponując tysiącem złotych miesięcznie, można bez problemu wynająć kawalerkę. Najpopularniejsze wśród studentów są jednak mieszkania dwupokojowe, za które przeciętnie muszą płacić 1020–1500 zł miesięcznie, z wyjątkiem Warszawy i Wrocławia. W tych bowiem miastach średni czynsz wynosi odpowiednio 2110 i 1630 zł.

66 tys. zł wyda student na czynsz za kawalerkę w czasie pięcioletnich studiów w stolicy (płacąc przez 9 miesięcy w roku)

Małgorzata Szydlak, pośredniczka z biura Domnet Plus, mówi, że w Katowicach największą popularnością wśród najemców cieszą się małe mieszkania blisko najważniejszych uczelni.

– Ideałem są lokale do 30 mkw., z centralnym ogrzewaniem wliczonym w cenę najmu. Najtańsze mieszkania w pobliżu Akademii Ekonomicznej można wynająć za ok. 700 zł miesiąc. Drożej jest w centrum miasta oraz w dzielnicach przyległych, takich jak Koszutka czy Brynów. Kawalerka w centrum miasta wykończona w wysokim standardzie może kosztować nawet 1300 zł miesięcznie – wylicza Małgorzata Szydlak.

Dodaje, że studenci chętnie wynajmują także mieszkania kilkupokojowe, ale pod warunkiem że pokoje są niezależne. Za około 1600 zł można wynająć trzy pokoje w centrum Katowic.

Także we Wrocławiu najemcy, szczególnie młodzi, chętnie tworzą 4–5-osobowe grupy w celu wspólnego wynajmu dużego mieszkania.

?– Czynsz za takie lokale wynosi około 1800–2500 zł za miesiąc. Najdroższe są kawalerki. Za nie trzeba zapłacić średnio 1100 zł miesięcznie – podaje Ewa Klos-Rychter, z biura KLOS Nieruchomości we Wrocławiu.

Dodaje, że studenci chcieliby mieszkać blisko uczelni oraz w niewielkiej odległości od serca miasta, dlatego są najbardziej zainteresowani okolicami Rynku, placu Grunwaldzkiego, Śródmieściem oraz dobrze skomunikowanymi z centrum osiedlami: Szczepinem, Popowicami, Biskupinem.

Na przykład studenci Uniwersytetu Ekonomicznego chętniej wybierają mieszkania w dzielnicy Krzyki. Zdecydowanie mniejszym zainteresowaniem cieszy się dzielnica Psie Pole.

W Szczecinie, jak mówi Małgorzata Stankiewicz-Bartz z agencji Faktoria Nieruchomości, najpopularniejsze są mieszkania w śródmieściu, na Pomorzanach oraz na Pogodnie i Gumieńcach.

– Kawalerki można wynająć za 800–1000 zł. Do tego dochodzi jednak opłata do zarządcy bądź spółdzielni oraz opłaty licznikowe – za media. W sumie, mając 1300 zł na mieszkanie miesięcznie, można odpowiednio wcześnie wynająć nawet lokum jednopokojowe – zapewnia Małgorzata Stankiewicz-Bartz.

Czynsz za dwa pokoje wiąże się z wydatkiem minimum 1000 zł (do tego dochodzą czynsz oraz opłaty za media).

– Najczęściej w Szczecinie należy przeznaczyć miesięcznie na czynsz około 1500 zł w przypadku małych mieszkań oraz 1700–1800 zł w przypadku większych – dodaje Małgorzata Stankiewicz-Bartz.

Popularny jest też wynajem mieszkań z trzema lub większą liczbą pokoi, zamieszkanych przez 5–6 osób, z czynszem 2 tys. zł miesięcznie. Generalnie jednak preferowane są mieszkania dwupokojowe z oddzielną kuchnią, niewiele droższe od kawalerek, co przy wynajmie przez dwie, trzy osoby pozwala na znaczne obniżenie kosztów.

Nie tylko czynsz

Pośrednicy z Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości podpowiadają, że przed dokonaniem wyboru odpowiedniego mieszkania należy dokładnie przeanalizować koszty najmu.

Do czynszu zwykle należy dodać wspomniane już opłaty licznikowe, czyli za zużycie mediów (prąd, gaz, woda, ogrzewanie).

Trzeba również pamiętać, że w większości przypadków właściciel mieszkania wymaga kaucji. Na ogół jest to równowartość jednomiesięcznego czynszu, choć w przypadku mieszkań o wysokim standardzie kaucja jest wyższa – dochodzi nawet do wysokości trzymiesięcznego czynszu. Kaucja jest zwracana po zakończeniu najmu.

– Z doświadczeń pośredników wynika, że coraz częściej preferowanymi przez studentów lokalami są mieszkania z trzema niezależnymi pokojami, w których może zamieszkać od 3 do 6 osób. Niektórzy właściciele wymagają, aby umowa najmu była podpisana z rodzicami tych studentów – zwraca uwagę Joanna Lebiedź, rzeczniczka PFRN.

Pośrednicy przestrzegają przyszłych najemców przed ogłoszeniami typu: „Tanie mieszkanie do najmu".

W takich przypadkach firma oferuje spis adresów mieszkań, za który z góry pobiera opłatę w wysokości 300–500 zł. – Często są to oferty nieaktualne, a usługa sprowadza się jedynie do przekazania adresów, a nie faktycznego doprowadzenia do transakcji najmu. Taki proceder nasila się właśnie w okresie sierpnia i września i nie ma nic wspólnego z usługą pośrednictwa – przestrzega PFRN.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki g.blaszczak@rp.pl

Opinia

Marcin Płaziński | ekspert firmy Emmerson

Czy opłaca się inwestycja w mieszkanie na wynajem, szczególnie na kredyt? Co brać pod uwagę?

? W ciągu ostatnich 12 miesięcy Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe aż osiem razy. Łącznie obniżka wyniosła 225 punktów bazowych. W rezultacie kredytobiorcy odczuli faktyczną ulgę.

? Na spadku stóp procentowych skorzystają także osoby, które dopiero przymierzają się do zaciągnięcia kredytu. Niższa rata przekłada się bowiem na zdecydowanie wyższą zdolność kredytową niż przed rokiem, chociaż część spadku oprocentowania zrekompensowana została wzrostami marż i prowizji w bankach.

? Obniżki stóp procentowych oznaczają nie tylko niższe oprocentowanie kredytów, ale również depozytów. Średni poziom oprocentowania netto z lokat bankowych oscyluje wokół 2,5 proc. i wciąż spada. W konsekwencji część posiadaczy oszczędności zamyka swoje lokaty i lokuje wolne środki m.in. w mieszkania z przeznaczeniem pod wynajem.

? Rentowność wynajmu netto cechuje się dość małą zmiennością i dziś przewyższa oprocentowanie lokat czy kont oszczędnościowych. Wydawałoby się, że jest to koronny argument przemawiający za kupnem mieszkania. Tymczasem warto przypomnieć, że przed wspomnianą serią obniżek stóp procentowych bardziej opłacalnym instrumentem były lokaty. O ile te mogą być traktowane jako krótkoterminowa forma pomnażania kapitału, o tyle mało płynne nieruchomości należy traktować jako inwestycje długoterminowe.

? Warto zatem opierać wyliczenia rentowności tej inwestycji nie na aktualnym poziomie stóp procentowych, ale na średnich stopach z dłuższego okresu. Dopiero takie podejście pozwoli na wyeliminowanie wpływu dużej zmienności stóp.

? Nie rozstrzygając o wyższej opłacalności żadnej z porównywanych inwestycji, warto pamiętać o dodatkowych trudnościach, które wiążą się wynajmem mieszkania.

? Po pierwsze, rzadko się zdarza, aby mieszkanie było wynajmowane przez cały rok, a okres utrzymywania pustostanu, w zależności od sytuacji rynkowej, może się znacznie wahać.

? Po drugie, trzeba liczyć się z faktem, że najemca może zrezygnować po kilku miesiącach, a my zostaniemy z pustostanem. Oprócz tego w swoich wyliczeniach należy uwzględnić podatek od wynajmu oraz podatek od nieruchomości, które obniżą rentowność tego rozwiązania. Poza tym w perspektywie kilkunastu lat trzeba liczyć się z wymogiem przeprowadzenia kilku poważniejszych remontów.

? W przypadku zakupu mieszkania na kredyt z optymalnym stanem mamy oczywiście do czynienia, gdy zyski z najmu są wyższe od rat i pozostałych wydatków związanych z utrzymaniem mieszkania. W takim wypadku inwestor co miesiąc uzyskuje nadwyżki finansowe. Jednak tak sprzyjające okoliczności należą do rzadkości.

? W rzeczywistości sytuacja, w której wszystkie koszty są pokrywane z opłat od najemców, jest już bardzo korzystna. Z jednej strony inwestor nie ponosi kosztów, a jednocześnie po spłacie kredytu uzyskuje wolne od zobowiązań mieszkanie. Dodatkowo w długim terminie właściciel korzysta na wzroście wartości lokalu mieszkalnego w czasie.     —gb

Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie