Tak prognozuje Halina Kochalska, analityk Open Finance: - Bezprecedensowa decyzja Europejskiego Banku Centralnego o obniżeniu depozytowej stopy procentowej do -0,1 proc. oraz głównej stopy procentowej z 0,25 proc. do 0,1 proc. już przełożyła się na spadek EUROIBOR - mówi.
Wskaźnik ten, poza marżą, decyduje o oprocentowaniu kredytów w euro, a w Polsce spłaca je 113,2 tys. klientów zadłużonych na mieszkania, nie licząc przedsiębiorców.
Niski kurs euro
Gdy w czwartek EURIBOR 3 M wynosił 0,3 proc. w piątek spadł do 0,292 proc. i będzie się obniżać dalej. Ale to nie topniejący EUROIBOR - zdaniem analityków Open Finance - będzie głównym powodem obniżki kosztów obsługi kredytu. Największym prezentem zarówno dla spłacających kredyty w euro, jak i we franku, będzie umocnienie złotego.
- Sprzyjała temu różnica między stopami procentowymi w strefie euro - główna stopa 0,1 proc., w Polsce -2,5 proc. Na dodatek wzmocnieniu złotego pomaga też tempo rozwoju naszej gospodarki, gdy nad Wisłą możemy po I kwartale chwalić się 3,4 proc. wzrostu PKB, najlepszym wynikiem od I kw. 2012 r. to w Eurolandzie EBC już koryguje prognozę tegorocznego wzrostu z 1 do 0,7 proc. - tłumaczy Halina Kochalska. - Nic dziwnego, że w takich warunkach euro osiągnęło najniższe notowania od 13 miesięcy.