Kupcy z zagranicy coraz części nabywają posiadłości w Paryżu i jego okolicach, a najnowsze dane pokazują, że na ich konto przypada jedna na dziesięć transakcji sprzedaży - donosi Property Wire.
W trzech dystryktach Ile de France ok. 9,2 proc. kupców pochodzi z zagranicy. Jest to najwyższy odsetek od 15 lat. Dane agencji nieruchomości Bien pokazują, że nastąpiło wielkie przesunięcie wśród krajów, z których pochodzą kupujący. Włosi, Chińczycy, Algierczycy i Portugalczycy stanowią największą grupę wśród kupujących.
Ogólna liczba nabywców z zagranicy pozostaje stabilna, ale coraz mniej Francuzów kupuje domy w regionie - wynika z danych agencji. W samym Paryżu ok. 8,3 proc. kupujących w tym roku to byli obcokrajowcy, z tym, że odsetek ten wzrasta do 11,2 proc. w centrum Paryża i spada do 7,5 na przedmieściach.
Cztery lata temu obcokrajowcy dokonali tylko 6,3 proc. zakupów w regionie. Włosi zaliczają się do największej grupy obcokrajowców kupujących w Paryżu - dokonali 17 proc. transakcji. Kupcy z Chin zdominowali rynek zakupów w centrum miasta, odpowiadając za 22,2 proc. transakcji, podczas gdy Portugalczycy są na czele kupujących na przedmieściach - to 29 proc. transakcji.
Nie oznacza to napływu zagranicznych inwestorów do Francji. Dane pokazują, że ok. 90 proc. spośród kupców było już mieszkańcami regionu Paryża.