Bardzo roztropni inwestorzy gruntów

Dziś – w przeciwieństwie do boomu sprzed kilku lat – nikt nie kupuje jakiejkolwiek ziemi, byle ją mieć. Inwestycje są przemyślane.

Publikacja: 21.08.2015 09:29

Maleje pula gruntów w dobrych lokalizacjach

Maleje pula gruntów w dobrych lokalizacjach

Foto: Archiwum

Szaleństwo na rynku terenów budowlanych w latach 2007–2010, kiedy inwestorzy wierzyli, że szczególnie na terenach pod osiedla zarobią krocie, spowodowało, że wielu z nich popadło w tarapaty. Po pierwsze dlatego, że przepłacali za ziemię (jak np. hiszpańskie spółki w Warszawie, choć nie tylko one). Po drugie, nabywali grunty za pożyczone pieniądze, co podnosiło koszty. Po trzecie, kupowali działki za tak wysokie kwoty, jakich duzi lokalni gracze, dobrze znający rynek, by nie wyłożyli. Nawet nie dlatego, że nie mieli kapitału, tylko dlatego, że wygórowane stawki nie pozwalały na przyzwoity zysk z inwestycji. Nawet w świetnej lokalizacji.

Pozostało 94% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej