– Mieszkań na wynajem w Warszawie sukcesywnie przybywa. Stawki najmu w ostatnich miesiącach nieznacznie spadły – mówi Renata Cimaszewska, członek zarządu spółki m2Group. – Popyt przewyższa jednak podaż, co sprawia, że koszty, które musi ponieść najemca, są nadal relatywnie wysokie.
Rzadko na krótko
Jak mówi Renata Cimaszewska, na rynku przeważają oferty wynajmu długoterminowego. Najem na krótko to wciąż rzadkość. – Właściciele nieruchomości sporadycznie godzą się na półroczne umowy. Polscy inwestorzy nie dostrzegają jeszcze pełni potencjału, jaki drzemie w tym segmencie rynku – zauważa .
Na pewno jednak, jak mówi przedstawicielka m2Group, widać poprawę standardu oferowanych na wynajem mieszkań. – Przybywa dobrze wyposażonych nieruchomości po kapitalnym remoncie, często luksusowych, w nowych budynkach w atrakcyjnych lokalizacjach – zwraca uwagę Renata Cimaszewska. – Spada popyt na lokale przypominające czasy PRL. Przestają się nimi interesować nawet studenci.
Także Michał Niewiński, pośrednik z warszawskiej agencji Mieszkanie24.com mówi o dominacji ofert najmu długoterminowego. – Krótkoterminowy nie jest u nas dobrze wypromowany. Rynek wynajmu mieszkań na doby lub tygodnie wprawdzie rośnie, ale głównie w Śródmieściu – mówi Niewiński, podzielając opinię, że właścicieli nieruchomości, którzy chcą zarabiać w ten sposób, jest relatywnie mało.
W Grupie WGN, jak podaje Katarzyna Pawłowska, doradca w dziale najmu, oferty wynajmu długoterminowego stanowią ok. 98 proc. – Dla wynajmującego lokal jest to bardziej opłacalne. Wynajem krótkoterminowy wiąże się z wyższymi kosztami obsługi – mówi Pawłowska. Dodaje, że na doby są wynajmowane mieszkania przy okazji odbywających się w danym mieście imprez. W takim trybie są też oferowane apartamenty.