- W Toruniu zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym mamy dużą podaż mieszkań – podaje Jacek Niedźwiecki, dyrektor oddziału Północ Nieruchomości. – Najczęściej kupowane są lokale od 40 do 50 mkw. Jest duży popyt na dwójki i trójki na drugiej i trzeciej kondygnacji. W ostatnich latach ceny lokali na rynku wtórnym sukcesywnie spadały. Teraz utrzymują się na stabilnym poziomie.
Dużym zainteresowaniem cieszą się inwestycje deweloperskie, których w Toruniu jest sporo. Ale po zmianach w „MdM" sytuacja powinna się zmieniać. Pierwsi klienci już pytają o dopłaty.
- W Gdańsku ceny kupowanych mieszkań nie zmieniły się znacznie w ostatnim miesiącu – podaje Marcin Jańczuk z Metrohouse. – Kupujemy lokale w średniej cenie ok. 5 tys. zł za mkw. To prawie o 2 proc. więcej niż przed rokiem. Średnia powierzchnia nabywanego mieszkania to 51 mkw. Na lokal wydajemy przeciętnie ćwierć miliona złotych. Najtańsze są mieszkania w kamienicach, które kosztują ok. 3 tys. zł za mkw. Zwykle wymagają remontu.
- W Bydgoszczy sprzedają się przede wszystkim małe, tanie mieszkania dwupokojowe – mówi Sabina Libera, dyrektor oddziału Freedom Nieruchomości. – Dużą popularnością cieszą się starsze dzielnice, jak Błonie, Wyżyny, Szwederowo, z doskonałą infrastrukturą (przedszkole, szkoła, sklepy, basen) i komunikacją miejską. Spore zainteresowanie budzą lokale do remontu. Część klientów poluje na mieszkania wykończone w wysokim standardzie. Spada zainteresowanie wieżowcami i zabytkowymi kamienicami.