Reklama

Czy pensje dogonią ceny mieszkań

Szybkie podwyżki cen nieruchomości nie ominęły także mniejszych miast.

Aktualizacja: 29.09.2019 21:27 Publikacja: 29.09.2019 21:12

Foto: ROL

O dostępności mieszkań mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl:

Wiele analiz dotyczących podwyżek cen mieszkań oraz ich dostępności koncentruje się na sześciu metropoliach - na Warszawie, Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Poznaniu oraz Gdańsku. To w tych miastach skupia się ok. połowy obrotu lokalami.

Ważną rolę odgrywają również rynki regionalne w pozostałych miastach wojewódzkich. Ich aktywizacja związana ze spadkiem bezrobocia i wzrostem wynagrodzeń jest istotną przyczyną rekordów dotyczących liczby sprzedawanych mieszkań. Warto zdawać sobie sprawę, że w mniejszych miastach wojewódzkich ceny lokali szybko rosły przez ostatnie kwartały. Nasi eksperci sprawdzili, czy za tymi wzrostami nadążały pensje.

Przed sprawdzeniem zmian dostępności cenowej mieszkań z mniejszych miast warto się dowiedzieć, jak na takich rynkach rosły ceny. Długookresowe wzrosty cen 1 mkw. lokali w dziesięciu miastach są dobrze widoczne na dołączonym wykresie.

Przedstawia on łączne zmiany dotyczące nowego i używanego metrażu na terenie następujących ośrodków miejskich: Białystok, Bydgoszcz, Katowice, Kielce, Lublin, Olsztyn, Opole, Rzeszów, Szczecin oraz Zielona Góra.

Reklama
Reklama

Informacje wskazują, że w całym analizowanym okresie (I kw. 2013 r. - II kw. 2019 r.) średnie ceny używanych mieszkań podążały za stawkami notowanymi na rynku pierwotnym. Przyspieszenie tempa wzrostów stało się widoczne w II kw. 2017 r. Od tamtego czasu do II kw. 2019 r. nowe mieszkania w dziesięciu mniejszych miastach wojewódzkich podrożały o 19 proc.

Analogiczny wzrost dotyczący kosztów zakupu używanych mieszkań wyniósł 22 proc. Takie wzrosty o mniej więcej jedną piątą (19 - 22 proc.) w ciągu dwóch lat można ocenić jako bardzo szybkie.

Informacje z tabeli odpowiadają natomiast na pytanie, w których mniejszych miastach wojewódzkich wynagrodzenia nadążały za rosnącymi kosztami zakupu mieszkań (od I kw. 2016 r. do II kw. 2019 r.).

Zestawienie prezentuje również sytuację w sześciu metropoliach. Tym razem największą uwagę warto jednak zwrócić na mniejsze miasta. Wśród nich pozytywnie wyróżniają się Kielce. W tym mieście średnia dostępność mieszkania (nowego i używanego) za przeciętne wynagrodzenie netto z sektora przedsiębiorstw wzrosła bowiem o 8 proc. Istotny wzrost (+4 proc.) był widoczny również w Bydgoszczy.

Pod względem zmian dostępności cenowej mieszkań, znacznie gorzej przedstawia się sytuacja Białegostoku (-5 proc.), Katowic (-7 proc.), Lublina (-12 proc.), Łodzi (-12 proc.), Opola (-6 proc.) i Szczecina (-13 proc.). Pozytywnym zaskoczeniem jest natomiast wynik Rzeszowa. Jeżeli porównamy cenową dostępność mieszkań z I kw. 2016 i II kw. 2019 roku, to okaże się, że nie doszło do praktycznie żadnych zmian.

Taka sytuacja tłumaczy bardzo dobre wyniki dotyczące sprzedaży nowych mieszkań w Rzeszowie. Spory spadek dostępności cenowej mieszkań kładzie się natomiast cieniem na perspektywach rynku mieszkaniowego w Łodzi, Lublinie i Szczecinie.

Nieruchomości
Ceny mieszkań nie rosną, ale część klientów wciąż odkłada zakupy
Nieruchomości
Na rynku mieszkań bez upałów
Nieruchomości
Ile mieszkań zbudowały Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe?
Nieruchomości
Parcela pod dom kosztuje czasem fortunę
Nieruchomości
Betony Baumit w nowoczesnym budownictwie: trwałość i wszechstronność
Reklama
Reklama