Piły poszły w ruch, tniemy, bo nam wolno

W wypadku wycinki drzew popadamy z jednej skrajności w drugą.

Aktualizacja: 27.02.2017 05:53 Publikacja: 27.02.2017 05:46

Piły poszły w ruch, tniemy, bo nam wolno

Foto: rp.pl

Najpierw przez długie lata wszyscy bili na alarm, że prawo jest surowe, jak to możliwe, że osoba, która posadziła drzewo, nie może go bez zgody urzędnika wyciąć.

Wszyscy też drżeli, że jak po cichu wytną drzewo, to zawsze znajdzie się „życzliwy", który szepnie słówko, gdzie trzeba, i kłopoty murowane. Kary za nielegalną wycinkę były bowiem horrendalnie wysokie.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej