- W informacjach dotyczących rekordów sprzedaży mieszkań, wciąż mowa o lokalach z rynku pierwotnego. A tymczasem obok pulsuje rynek mieszkań, które przeszły już wiele, czyli tych położonych w kamienicach - zwraca uwagę Barbara Bugaj, starszy analityk ds. rynku nieruchomości w urban.one.
Opowiada, że stare budynki dzielą się na takie, na których widać odciśnięte piętno czasu i takie, które po rewitalizacji wyglądają luksusowo, zyskując drugie życie. - Różnica pomiędzy kamienicą po modernizacji a taką, która od dawna nie miała nawet remontu, jest widoczna nie tylko wizualnie, ale również w cenach lokali - podkreśla ekspertka urban.one.
Kraków: lokalizacja słono kosztuje
W stolicy Małopolski sprzedaż mieszkań w kamienicach stanowiła na przestrzeni ostatnich trzech lat od ośmiu do 10 proc. całkowitego obrotu lokalami mieszkalnymi. Dzielnicą, w której zawiera się najwięcej takich transakcji, jest Śródmieście, choć niewielki odsetek transakcji dotyczył również Podgórza i Krowodrzy.
W stolicy Małopolski większość transakcji sprzedaży mieszkań w kamienicach dotyczy rynku wtórnego. Ze wszystkich transakcji dotyczących historycznych budynków jest to aż 76 proc.