Rynek powierzchni logistyczno-przemysłowych w Polsce cały czas dynamicznie rośnie. Jak szacują analitycy Colliers, na koniec września zasoby powierzchni przekroczyły 13 mln mkw. W budowie było ponad 1 mln mkw. magazynów.
Koniunktura jest tak rozgrzana, że deweloperzy decydują się budować nie tylko obiekty dla określonych pojedynczych kontrahentów czy na podstawie przedwstepnych umów najmu, ale także spekulacyjnie – czyli stawiają hale bez uprzedniego pozyskania najemców.
Rynkowa okazja
Ponad połowę szybko rozwijającego się rynku opanowali giganci: Prologis, SEGRO, Panattoni, Logicor czy Goodman. Ale na wzroście chce skorzystać więcej graczy, także tych mniej typowych, jak deweloperzy mieszkaniowi.
Na sojusz z Panattoni postawił giełdowy Marvipol.
– Od kilku lat obserwujemy umacniającą się pozycję Polski jako logistycznego zaplecza gospodarki europejskiej – mówi Mariusz Poławski, członek zarządu Marvipolu. – Zawdzięczamy to inwestycjom w sieć drogową, sytuacji na rynku pracy czy rozwojowi e-handlu. Oceniamy, że zwiększenie popytu na powierzchnie magazynowe w Polsce ma charakter trwały, a potencjał wzrostu nie został jeszcze wyczerpany. Obserwujemy duże zainteresowanie nie tylko wynajmem powierzchni magazynowych, ale również samymi magazynami ze strony inwestorów finansowych.