"Ognisko pojawiło się na farmie w dystrykcie Shuangqing miasta Shaoyang. Na farmie znajdowało się 7850 kurczaków z czego 4500 padło w wyniku zarażenia wirusem. Lokalne władze nakazały wybicie 17828 ptaków hodowlanych po zlokalizowaniu ogniska (grypy)" - wynika z komunikatu chińskiego Ministerstwa Rolnictwa.
Jak dotąd nie zanotowano żadnego przypadku zarażenia się przez człowieka wirusem H5N1 w Hunan.
Ognisko ptasiej grypy pojawiło się w momencie, gdy chińskie władze starają się opanować rozprzestrzenianie się koronawirusa z Wuhan kierując na ten cel większość zasobów służby zdrowia - zauważa "South China Morning Post". Tylko w Chinach koronawirusem zaraziło się 14380 osób, zmarło 304. W niedzielę pojawiła się informacja o pierwszym przypadku śmiertelnym poza Chinami - w wyniku zarażenia się koronawirusem zmarła jedna osoba na Filipinach.
Wirus ptasiej grypy, czyli wirus H5N1 powoduje poważną chorobę układu oddechowego u ptaków. Mogą się nim zarażać również ludzie. Pierwszy przypadek tego wirusa wykryto w Chinach w 1996 roku.
Ptasia grypa, w odróżnieniu od koronawirusa z Wuhan, rzadko przenosi się z człowieka na człowieka. Do przypadków zachorowania na tego wirusa przez ludzi dochodzi najczęściej poprzez kontakt z zainfekowanymi ptakami.