W styczniu 2018 roku wilczyca, nazwana przez naukowców OR-54, opuściła swoje rodzinne stado w stanie Oregon i ruszyła w podróż przez góry i pastwiska. Kilkukrotnie samica zabiła zwierzęta hodowlane poszukując pożywienia.
Za pomocą nadajnika umieszczonego na szyi, naukowcy mogli śledzić jej poczynania. Wilczyca pokonywała średnio 20 kilometrów dziennie.
Zdaniem naukowców to normalne, że młode wilki opuszczają stada, gdy osiągają półtora roku. W stadzie OR-54 to również zdarzało się wcześniej. Jej ojciec, OR-7 szukał partnerki w Kalifornii, zanim wrócił do Oregonu, by mieć młode.
Historia OR-54 nie zakończyła się szczęśliwie. Jej ciało znaleziono w hrabstwie Shasta. Kalifornijski departament ds. ryb i dzikich zwierząt przeprowadzi sekcję w celu ustalenia przyczyny śmierci.
Wilczyca wybrała się najdalej na południe stanu od 1924 roku, gdy ten gatunek w Kalifornii został wytępiony.