Altes Kreuz Traminer Durnberg

„Najlepiej, gdy wino i potrawa podzielają wspólny terroir" – czyż nie tak pisałem?

Publikacja: 26.03.2015 19:44

Jerzy Mazgaj, prezes zarządu delikatesów Alma, miłośnik cygar, dobrych trunków i wybornej kuchni

Jerzy Mazgaj, prezes zarządu delikatesów Alma, miłośnik cygar, dobrych trunków i wybornej kuchni

Foto: materiały prasowe

Ten tajemniczy koncept miejsca pochodzenia, tej nieuchwytnej ekspresji danej ziemi, wprowadza nieco porządku w chaos, jaki na pierwszy rzut oka mało doświadczonego winnego entuzjasty wydaje się panować w sferze łączenia wina i jedzenia.

W jego myśl zachowujemy się więc tak jak na wakacjach – jemy i pijemy wzorem lokalnych mieszkańców. I tak na przykład Włochów – barberę oraz robione z odmiany nebbiolo wina Barolo i Barbaresco możemy w ciemno zestawić z daniami truflowymi oraz dzikim ptactwem, a francuskie Chablis – ze ślimakami. Ale jeśli chcemy wejść na wyższy stopień winno-kulinarnego wtajemniczenia, tak łatwo już nie będzie, bo oprócz pewnych reguł doboru (tak, tak, one naprawdę istnieją) liczą się również własny smak i preferencje.

Jednym z takich połączeń, na które chciałbym dziś zwrócić uwagę i które może początkowo dziwić, jest gewürztraminer i kuchnia orientalna. Pewna wskazówka chyba jednak kryje się w nazwie tej odmiany, gdyż „gewürz" znaczy „przyprawa". To jedne z najbardziej charakterystycznie aromatycznych winogron. Nie zaskakuje więc fakt, że robione z nich wino jest wyjątkowe. Na pierwszy „rzut nosa" pachnie różami. Smakosze bywali w świecie zidentyfikują ten zapach jako owoce liczi bądź rachatłukum (które to przecież słodkości aromatyzuje się między innymi wodą różaną). Wino jest alkoholowe, cieliste, gęste, zdecydowanie żółte. Owoce oraz przyprawy, takie jak cynamon, imbir, ziele angielskie, poczujemy, próbując gewürztraminera. Pewniak do rozpoznania w degustacjach w ciemno.

Gewürztraminer nie pozostawia obojętnym, świat dzieli się na jego amatorów oraz przeciwników sarkających na prawie nieistniejącą kwasowość wina i zbyt bujne owocowe nuty. Ale podajcie je prosto z lodówki do smakołyków rodem z Indii czy Tajlandii, a nabierze nowego formatu. Tylko ze stopniem ostrości dań musicie indywidualnie poeksperymentować – niektórym łyk gewürztraminera do ostrego curry wypala dziury w podniebieniu.

Pora zajrzeć do któregoś z producentów gewürztraminerów. Nie jest to powszechnie uprawiany szczep, szacuje się, że na całym świecie jest go zaledwie około 8 tysięcy hektarów. Eksperci uważają, że najznamienitsze okazy pochodzą z Alzacji, ale Niemcy i Austria również bardzo się starają. Ponieważ austriackie wino dawno u nas nie gościło, zapraszam do Weinviertel, największego winnego obszaru tego kraju.

Na mapie szukajcie go na północnym wschodzie. Centrum rejonu stanowi miejscowość Falkenstein. W winnych annałach znajdziemy o niej wzmianki już w XIV wieku, gdyż rozsądzano tu wszelkie spory mające związek z lokalną produkcją i handlem winem. Falkenstein jest siedzibą wielu producentów, w tym Weingut Dürnberg. Próbowaliśmy już kiedyś ich muskatellera. Przypomnę więc tylko, że Dürnberg to owoc wspólnej pracy trójki przyjaciół, którzy reprezentują nowatorskie pokolenie austriackich winiarzy. Ich Altes Kreuz Traminer (bo niekiedy pod takim synonimem kryje się nasz gewürztraminer) to kwintesencja tego szczepu. Wino pełne ekspresji, długo finiszujące w ustach, z niezłym potencjałem do dojrzewania w domowej piwniczce.

Mówiąc o Dürnbergu, warto wspomnieć o ich tradycyjnej gospodzie, tak zwanej heuriger Schmitten. Była już świetna, kiedy o niej pisałem w zeszłym roku, ale teraz została wpisana na listę Top-Heuriger, które trzeba odwiedzić, będąc w okolicy. Już od pierwszego kwietnia Schmitten codziennie otwiera swoje podwoje dla gości, racząc ich winami i lokalnymi przysmakami.

Jerzy Mazgaj, prezes zarządu delikatesów Alma, miłośnik cygar, dobrych trunków i wybornej kuchni

Nauka
Naukowcy testują nowy sposób walki z superbakteriami. Skład tabletek może zaskoczyć
Materiał Partnera
Wielkie nieobecne. Kobiety we władzach spółek
Materiał Partnera
Oszukują i rozdają nagrody. Tego (na pewno!) nie wiesz o storczykach
Materiał Partnera
Motory molekularne. Tak naukowcy uczą nanocząsteczki kręcić się na zawołanie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Nauka
Połączenie tych dwóch leków wydłużyło życie myszy o około 30 proc. Czy pomoże ludziom?