Reklama
Rozwiń
Reklama

Kiedy lek na raka nie działa

Polacy odkryli nowy mechanizm powodujący oporność nowotworów na terapię. Wiedza ta pomoże jeszcze skuteczniej walczyć z chorobą. Dzisiaj w wielu przypadkach nawet nowoczesne preparaty pozostają wobec raka bezradne

Publikacja: 15.04.2008 01:51

Wyniki badań polskiego zespołu publikuje dzisiejsze wydanie prestiżowego amerykańskiego pisma onkologicznego „Cancer Research”. Ich głównym autorem jest dr Tomasz Stokłosa z Zakładu Immunologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

W projekcie udział brało kilka ośrodków z Polski i zagranicy, w tym laboratorium dr. Tomasza Skórskiego z Uniwersytetu Temple w Filadelfii, Klinika Hematologii warszawskiego Instytutu Hematologii i Transfuzjologii oraz Zakład Genetyki Uniwersytetu Łódzkiego.

Uczeni wzięli pod lupę przewlekłą białaczkę szpikową i stosowany w jej leczeniu glivec. To nowoczesny środek (z grupy tzw. inhibitorów kinaz tyrozynowych używanych w terapii celowanej), który odniósł znaczący sukces w walce z rakiem. Pomaga w 80 proc. przypadków i znacznie wydłuża życie chorych. Niestety, co piąty pacjent nie reaguje na lek. Polscy naukowcy postanowili się dowiedzieć, dlaczego tak się dzieje. Opisali, jak zaburzenia w naprawie uszkodzeń DNA mogą prowadzić do niepowodzenia terapii białaczki. Twierdzą, że pewne mechanizmy mają charakter uniwersalny. W związku z tym ich ustalenia mogą dotyczyć także innych rodzajów chorób nowotworowych.

To oznacza, że jesteśmy krok bliżej zrozumienia oporności raka na terapię. To poważny problem w onkologii. W pewnych rodzajach złośliwej odmiany tej choroby leczenie nie przynosi rezultatów u dużej części pacjentów.

– W niektórych typach raka u 60 proc. chorych jedna linia terapii nie wystarcza – potwierdza dr Janusz Meder, prezes Polskiej Unii Onkologii. Aby osiągnąć oczekiwane rezultaty, dokonuje się zmian w terapii. W rezultacie stosuje się kolejno kilka ich linii.

Reklama
Reklama

„U niewielkiej liczby nowo rozpoznanych chorych na przewlekłą białaczkę szpikową nigdy nie uzyskuje się całkowitej odpowiedzi hematologicznej – jest to tak zwana oporność pierwotna na leczenie – przyznaje w swoim oświadczeniu Novartis Poland, producent glivecu. – U części pacjentów uzyskuje się początkowo odpowiedź na leczenie, a następnie dochodzi do utraty tej odpowiedzi. Jest to tak zwana oporność wtórna”.

Powodem lekooporności jest niestabilność genetyczna nowotworu. A więc to, że wobec zmian, jakie m.in. pod wpływem środowiska zachodzą w genach komórek rakowych, stają się one coraz bardziej zahartowanym i trudnym do zwalczenia przeciwnikiem.

Pomocą w walce z rakiem służą mechanizmy naprawcze DNA zachodzące w naszych komórkach. Nadzór nad nimi pełni wielka rodzina białek. Jeśli w komórce zniszczeń jest za dużo, doprowadzają ją do śmierci (apoptozy). Obecnie znanych jest kilka mechanizmów naprawy uszkodzeń. Jeśli dochodzi w nich do nieprawidłowości, możliwości obrony organizmu przed rakiem maleją.

Polscy naukowcy zidentyfikowali nowy mechanizm takich zaburzeń w białaczce. Chodzi o naprawę błędnie sparowanych zasad, podstawowych składników budulcowych DNA. Może do niej dojść np. pod wpływem działania wolnych rodników. Wskutek odkrytych zaburzeń białka naprawcze nie spełniają swojej roli w białaczce. W rezultacie zaś dochodzi do namnażania się komórek rakowych.

Do tej pory uważano, iż nowotwór może całkowicie wyłączać aktywność białek naprawczych (udowodniono to m.in. w przypadku raka jelita grubego i prostaty). Jak jednak wynika z prac Polaków, te białka wciąż są obecne, tyle tylko że działają zdecydowanie gorzej. Ich osłabiona aktywność prowadzi do zwiększonej ilości mutacji w genach komórek nowotworowych, a w rezultacie może być jedną z najważniejszych przyczyn lekooporności.

Tomasz Stokłosa, Warszawski Uniwersytet Medyczny, autor badań dot. lekooporności w białaczce szpikowej

Reklama
Reklama

Rz: Czy dzięki państwa badaniom pokonamy raka?

Tomasz Stokłosa:

Mają one kapitalne znaczenie dla wyjaśnienia niepowodzeń tzw. terapii celowanej, której działanie jest skierowane tylko przeciwko komórkom nowotworowym. A tym samym mogą się przyczynić do poprawy wyników leczenia. Zaznaczam, że jest to kolejna z cyklu prac poświęconych mechanizmom naprawy DNA w nowotworach. I nie ostatnia.

Dlaczego skupiliście się na zbadaniu białaczki szpikowej?

Choroba ta wytycza nowe szlaki w onkologii. Była pierwszym nowotworem, w którym poznano, jakie zmiany w genomie leżą u podłoża rozwoju choroby. Na tej podstawie stworzono nowy lek – imatynib (Glivec). Od kiedy się pojawił w 2001 roku, terapia za jego pomocą przyniosła znakomite rezultaty. Niestety, obserwuje się wzrost przypadków lekooporności na glivec. Chociaż w Polsce notuje się rocznie „tylko” ok. 300 – 400 nowych przypadków tego typu białaczki, uważamy, że podobne mechanizmy lekooporności mogą dotyczyć innych nowotworów.

—not. i.r.

Reklama
Reklama

Wyniki badań polskiego zespołu publikuje dzisiejsze wydanie prestiżowego amerykańskiego pisma onkologicznego „Cancer Research”. Ich głównym autorem jest dr Tomasz Stokłosa z Zakładu Immunologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

W projekcie udział brało kilka ośrodków z Polski i zagranicy, w tym laboratorium dr. Tomasza Skórskiego z Uniwersytetu Temple w Filadelfii, Klinika Hematologii warszawskiego Instytutu Hematologii i Transfuzjologii oraz Zakład Genetyki Uniwersytetu Łódzkiego.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Materiał Partnera
Chcieliby dwójkę. Dlaczego więc Polacy coraz rzadziej decydują się na dzieci?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Materiał Partnera
Krewny z Ameryki. Jak filmy opowiadają niezwyczajną historię polskich emigrantów
Materiał Partnera
Czy można wykryć, że pracę napisała AI? Nauczyciele akademiccy vs. ChatGPT
Materiał Partnera
Zegar biologiczny. Co naprawdę decyduje o naszej produktywności?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nauka
Jak urozmaicić spacery i biegi? Eksperci mają niecodzienny pomysł. „Zaczynać powoli”
Reklama
Reklama