Prace prowadzone są na wyspie na Pacyfiku, na zachód od Chile. Kiedyś nazywała się ona Aguas Buenas, dziś nosi nazwę Wyspy Robinsona Crusoe.

Jak się powszechnie uważa, natchnieniem dla Daniela Defoe, gdy tworzył postać swojego Robinsona, były losy Alexandra Selkirka, Szkota, który trafił na bezludną wyspę - wysadził go tam za karę kapitan statku - i został z niej uratowany w 1709 roku.

Ślady pokazują, że marynarz zbudował w pobliżu strumienia dwa schronienia, z których miał dobry widok na ocean i przepływające nim statki. Badacze odnaleźli też cyrkiel nawigacyjny z epoki, prawdopodobnie należący do Selkirka.

- Dowody zebrane na Aguas Buenas potwierdzają relacje o pobycie Alexandra Selkirka na wyspie - uważa David Caldwell z Muzeów Narodowych Szkocji. I dodaje, że może to pomóc wylansować wyspę jako atrakcję turystyczną.