Udało się mu zrekonstruować warunki powstawania niewielkich płytek (przy ok. -2 st. C i niskiej wilgotności), igieł i graniastosłupów aż po duże płatki (tzw. dendryty) pojawiające się przy dużej wilgotności w temperaturze ok. -15 stopni. Gdy temperatura powietrza jest niższa, ponownie pojawiają się kolumny, grudki i igły.
Zdaniem eksperta przy -15 st. C. na krawędzi tworzy się zgrubienie, które rośnie w stronę bardziej wilgotnego powietrza. Ponieważ narożniki szybciej zbierają wodę, to właśnie w tych miejscach płatek się wydłuża. W innych warunkach woda zbiera się na powierzchni – tworząc kolumny i igły.
Fizyk z Caltechu nie potrafi jednak wyjaśnić, dlaczego temperatura ma aż taki wpływ na kształt płatków. Uważa jednak, że jest mało prawdopodobne, aby udało się zaobserwować dwa identyczne.