Przed wylotem do Szwajcarii Selley przygotował nagranie, w którym wzywa brytyjskich polityków do legalizacji eutanazji na Wyspach.
65-letni Selley, z Perth w Szkocji na nagraniu mówi, że w wyniku choroby "nie może chodzić", a także ma kłopoty z mówieniem i przełykaniem. - Straciłem władzę w rękach - dodaje.
- Pomimo tego starałem się myśleć pozytywnie, a opieka paliatywna nade mną była znakomita. Jednakże wkroczyłem w ostatni etap mojej wędrówki, nie chcę już dłużej cierpieć i skorzystam z pomocy przy śmierci od Dignitas - mówi.
Na nagraniu Selley wyjaśnia, że jest szczęśliwy, iż jest w stanie zapłacić 10 tys. funtów za wyjazd do Szwajcarii, gdzie będzie mógł odebrać sobie życie, podczas gdy "większość osób nie jest w stanie" za to zapłacić.
Selley podkreśla, że zanim organizacja Dignitas zgodziła się na przeprowadzenie jego eutanazji w klinice w Szwajcarii najpierw musiał opisać jej przedstawicielom historię swego życia, przekazać dokumentację medyczną i dowieść, że jest śmiertelnie chory. - Pomimo tego, co niektórzy myślą, Dignitas nie wpuszcza każdego, kto przyleci do Zurychu, zapuka do ich drzwi i powie, że chce umrzeć - mówi.