Napięte łącza szkolnego internetu. Operatorzy walczą z czasem

Aby nie stracić unijnych dotacji na światłowód dla domu, telekomy muszą przyspieszyć podłączanie placówek edukacyjnych.

Publikacja: 19.06.2018 19:51

Napięte łącza szkolnego internetu. Operatorzy walczą z czasem

Foto: 123RF

Jednym z istotnych warunków umów zawartych przez przedsiębiorstwa telekomunikacyjne z Centrum Projektów Polska Cyfrowa o dotacje do budowy szerokopasmowego internetu z programu „Polska cyfrowa" jest cyfryzacja szkół.

Według CPPC telekomy startujące w dotychczas rozstrzygniętych dwóch konkursach zobowiązały się doprowadzić łącze o prędkości minimum 100 Mb/s do prawie 10 tys. placówek (około 6,8 tys. budynków). Wanda Buk, dyrektor w CPPC, pytana o to, co się stanie, jeśli operatorzy nie dotrzymają terminów mówi obrazowo „kaplica". Według aktualnego stanowiska tzw. instytucji audytowej zasady unijne są zerojedynkowe i nie pozostawiają organizatorowi konkursu wyboru: firma, która nie dotrzyma warunków, musi się liczyć ze stratą dotacji.

Tymczasem Orange Polska, który się zobowiązał, że dostarczy szybki internet do największej liczby placówek, pierwsze cztery szkoły podłączył we wtorek w Skwierzynie (woj. lubuskie). Jedną ze szkół, która uzyskało dostęp do światłowodu, jest Zespół Szkół Technicznych im. Stanisława Lema.

– W ramach konkursów 1. osi POPC, po uwzględnieniu zmian w liczbie szkół wynikających z wprowadzenia reformy edukacyjnej, Orange Polska ma podłączyć do sieci NGA 3004 placówki oświatowe. Zgodnie z założeniami umów z CPPC 80 proc. z zadeklarowanych jednostek oświatowych powinno zostać podłączonych do 22 sierpnia 2018 r. Termin realizacji prac dla pozostałych szkół to 22 lutego 2019 r. – informuje Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska.

Pytany, czy telekom zdąży do 22 sierpnia podłączyć prawie 2,5 tys. szkół, deklaruje, że firma dokłada wszelkich starań, aby terminu dotrzymać. – Tak jak inni inwestorzy, Orange Polska napotyka trudności w realizacji inwestycji. Wynika to m.in. z konieczności długotrwałych uzgodnień z właścicielami gruntów przez które ma przebiegać łącze (szkoły nie zawsze znajdują się własnym gruncie). Ponadto ogromny popyt stworzony przez inwestycje współfinansowane przez UE, a także inwestycje światłowodowe operatorów spowodowały niedobór wykwalifikowanych ekip wykonawczych i trudności z zapewnieniem niezbędnego sprzętu. Rozpoczynające się wkrótce dwumiesięczne wakacje, mogą oznaczać ograniczony dostęp do osób podejmujących decyzje w imieniu szkół – mówi Wojciech Jabczyński. – Jesteśmy w stałym kontakcie z CPPC, analizujemy pojawiające się trudności i wspólnie poszukujemy najlepszych rozwiązań w celu ich wyeliminowania. Zaprzecza, gdy pytamy, czy to oznacza, że firma rozmawia z CPPC o przesunięciu terminu.

– Nie widzimy istotnych zagrożeń dla harmonogramu i jesteśmy przekonani, że na terenach, gdzie realizujemy projekt, zapewnimy w terminie internet każdej zainteresowanej szkole, która złoży zamówienie – deklaruje Paweł Biarda z zarządu Nexery.

Janusz Kosiński, prezes wielkopolskiej Inei, mówi zaś, że przy współpracy z lokalnymi władzami, w pierwszym, wrześniowym terminie grupa może podłączyć nie 80 proc., ale 90 proc. przypisanych jej szkół.

To, że operatorzy doprowadzają światłowody do placówek edukacyjnych, nie oznacza, że zdobywają w ten sposób klientów detalicznych. Wspomniana szkoła w Skwierzynie, podobnie jak inne szkoły objęte POPC, ma wybór między płatną usługą a usługą państwowego operatora Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej, czyli NASK. Ten rozległej sieci nie ma i kupuje transmisję od prywatnych operatorów mających lub budujących infrastrukturę. Dostawców wybrał w maju.

Jednym z istotnych warunków umów zawartych przez przedsiębiorstwa telekomunikacyjne z Centrum Projektów Polska Cyfrowa o dotacje do budowy szerokopasmowego internetu z programu „Polska cyfrowa" jest cyfryzacja szkół.

Według CPPC telekomy startujące w dotychczas rozstrzygniętych dwóch konkursach zobowiązały się doprowadzić łącze o prędkości minimum 100 Mb/s do prawie 10 tys. placówek (około 6,8 tys. budynków). Wanda Buk, dyrektor w CPPC, pytana o to, co się stanie, jeśli operatorzy nie dotrzymają terminów mówi obrazowo „kaplica". Według aktualnego stanowiska tzw. instytucji audytowej zasady unijne są zerojedynkowe i nie pozostawiają organizatorowi konkursu wyboru: firma, która nie dotrzyma warunków, musi się liczyć ze stratą dotacji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Media
Koniec ekspansji platform streamingowych? Netflix ukryje dane
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO