W czwartek około godz. 13 za akcję PlayWaya trzeba zapłacić prawie 198 zł, co oznacza kapitalizację przekraczającą 1,3 mld zł. To reakcja na sukces nowej gry - symulatora łodzi podwodnej wydanego pod nazwą „Uboat”.
Gra trafiła na rynek we wtorek. Pierwszego i drugiego dnia od debiutu utrzymywała się na drugim miejscu listy bestsellerów na Steamie – czyli największego portalu dystrybucji cyfrowej gier. Obecnie "Uboat" zajmuje tam siódme miejsce. Większość opinii na temat gry (niemal 80 proc.) jest pozytywna. Pierwotną cenę ustalono na 25,5 dolarów, natomiast warto odnotować, że gra zadebiutowała z 15-proc. obniżką.
Zeszłoroczne wyniki PlayWaya były rekordowe. Wiele wskazuje, że tegoroczne będą jeszcze lepsze. Spółka ma zdywersyfikowany portfel gier – tworzą je studia, z którymi jest związana kapitałowo, a sama jest de facto wydawcą. Taki model biznesowy zapewnia jej stosunkowo duże bezpieczeństwo i stabilność wyników. Zarząd rekomenduje, żeby z zysku za 2018 r. spółka wypłaciła 16,4 mln zł dywidendy, co daje 2,49 zł na akcję. Spółka analizuje też możliwość wypłaty zaliczki na poczet dywidendy z zysku za 2019 r.