- Akcje Groupona spadły w ciągu roku o 80 proc. Byłoby dziwne gdyby zarząd nie zastanawiał się nad zmianą prezesa – powiedział Andrew Mason, prezes i jeden z założycieli firmy.
- Chcę tego co najlepsze dla Groupona. Jako pomysłodawcy i jednemu z założycieli firmy a także akcjonariuszowi i klientowi, zależy mi na tym, żeby biznes się rozwijał. Ze mną na czele, lub beze mnie - stwierdził Mason. Powiedział też, że gotowy jest zrezygnować ze stanowiska, jeżeli to zadowoli akcjonariuszy firmy.
O planowanych zmianach prezesa Groupona napisał WSJ. Według dziennika wśród zarządu rośnie frustracja z powodu kiepskich notowań akcji firmy.
Akcje serwisu zakupów grupowych spadły na giełdzie amerykańskiej z 20 dol za akcję w debiucie do 4,42 dol. w środę na zamknięciu.
Krytycy obecnego prezesa twierdzą, że nie jest w stanie przeprowadzić firmy przez obecne kłopoty. Serwis wkroczył przebojem na rynek w 2008 r. Kupony na tańsze zakupy w czasie kryzysu gospodarczego zawojowały rynek.