W ostatnich dniach co jakiś czas amerykańska strona Amazon.com nie jest dostępna dla kupujących, co dla największego internetowego sprzedawcy na świecie oznacza wymierne straty. Podobne problemy dotyczą według serwisu Reddit także użytkowników z Kanady, ale już europejskie witryny Amazona pracują zupełnie normalnie.
Firma nie komentuje problemów ani nie wyjaśnia ich powodów. Jednak jak przypomina BBC w ostatnim czasie wiele amerykańskich firm miało problemy z dostępem do swoich stron internetowych. Wymieniany jest choćby Microsoft, który jednak problemy wyjaśnia powodami wewnętrznymi. Takie same argumenty zgłasza New York Times, którego strona w ostatnich dniach także regularnie nie była dostępna.
Oficjalnie nikt tego nie mówi, ale w przypadku amerykańskich firm takie problemy wcześniej nie zdarzały się na podobną skalę. Dodatkowo w piątkową noc prze kilka minut nie była dostępna także wyszukiwarka Google co jak podaje analityczna firma GoSquared spowodowało spadek globalnego ruchu w sieci aż o 40 proc.
Dlatego pojawiają się teorie i za tymi problemami mogą stać ataki zorganizowanych grup hakerskich. Zazwyczaj od razu jako kraj ich pochodzenia wymieniane są Chiny, jednak w tym przypadku według nieoficjalnych opinii równie dobrze może chodzić o Rosję.