Wcześniej, we wrześniu ubiegłego roku, analitycy tej firmy oczekiwali wzrostu wydatków reklamowych na świecie w tym roku o 4,5 proc. Teraz na przyszły rok zakładają jeszcze szybszy wzrost - o 5 proc. To oznaczałoby poprawę, bo w 2013 roku rynek wzrósł „tylko" o 3,3 proc. – najwięcej dzieje się teraz w obszarze mediów cyfrowych, które reklamowo rosną trzy razy szybciej niż cały rynek.
Media społecznościowe, reklama mobilna i wideo będą w tym roku rosły wszystkie przynajmniej o 50 proc. dzięki rozwojowi technologii, dostępu do informacji oraz zaufania odbiorców do tych rozwiązań. Mimo że telewizję napędzą w tym roku wielkie sportowe wydarzenia, jak Olimpiada zimowa w Soczi czy Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w Brazylii, złotym medalistą reklamowym i tak pozostaną w tym roku cyfrowe formy reklamy – komentuje Jerry Buhlmann, prezes Dentsu Aegis Network (sieć agencji komunikacyjnych, do których należy Carat). Wpływy z cyfrowych form reklamowych (czyli głównie reklamy w sieci) zwiększą się w tym roku globalnie w porównaniu z kolejnym o 15,5 proc. Na rynkach brytyjskim, duńskim, holenderskim, norweskim i szwedzkim Internet jest już najważniejszym medium reklamowym.
Jak dodaje Buhlmann, poprawę kondycji reklamowej widać na wszystkich rynkach. Poprawa prognoz globalnych to m.in. skutek lepszych perspektyw dla krajów Europy Zachodniej. W tym roku po raz pierwszy od dwóch lat także tam zwiększą się wydatki ponoszone przez firmy na reklamę – i to o 1,8 proc., a nie o 1,4 proc., jak zakładano wcześniej. W 2015 roku tempo wzrostu lekko przyspieszy : do 2,1 proc.
Globalnie najszybciej będą oczywiście rosły rynki rozwijające się: Ameryka Południowa wzrośnie o prawie 13 proc., Indie: o 8,7 proc., Chiny o 8 proc., Brazylia o 10 proc., a Rosja o 8 proc.
Wydatki reklamowe w Ameryce Północnej wzrosną w tym roku o 4,3 proc., w Europie Środkowo-Wschodniej: o 5 proc., w rejonie Azji i Pacyfiku: o 5,6 proc.