Szkolenia przyszłości tylko w okularach

Polska firma chce szkolić pracowników zakładów produkcyjnych i usługowych z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości. Ma to obniżyć koszty szkoleń, a w wielu przypadkach także zwiększyć ich bezpieczeństwo.

Publikacja: 19.06.2017 20:35

Szkolenia przyszłości tylko w okularach

Foto: 123RF

Adam Cegielski, prezes VR Visio, jest przekonany, że za kilka lat wszyscy będziemy korzystać z okularów pozwalających na przebywanie w tzw. rozszerzonej rzeczywistości (AR, od „augmented reality") i że wyprą one w przyszłości z rynku smartfony. Według jego szacunków okulary AR i VR (od „virtual reality" – wirtualnej rzeczywistości) szybko się upowszechnią – na razie na polskim rynku jest ich łącznie ok. 100 tys.

Zdaniem Cegielskiego to przede wszystkim AR zrewolucjonizuje sposób, w jaki pracują wielkie zakłady produkcyjne (umożliwiając np. instruowanie pracowników podczas awarii urządzeń). Zgadzają się z tym eksperci z firm analitycznych. – Siłę okularów AR, jaka może zostać wykorzystana w przemyśle, unaocznił ostatni rozwój tej technologii w sektorze ochrony zdrowia. Oczekujemy, że w ciągu pięciu lat przyjmą ją inne sektory, jak edukacyjny, transportowy i produkcyjny – komentował w jednej z prognoz Chris Chute z działu badań klienckich IDC. Polska spółka, MedApp, już stworzyła system, który pozwala lekarzom w czasie operacji wspierać się wirtualnym obrazem operowanego organu z gogli HoloLens Microsoftu.

VR Visio stawia bardziej na VR, projektując platformę szkoleniową. Z takich rozwiązań korzystają już firmy na innych rynkach. W USA z usług firmy Strivr korzystają Visa czy Bank of America i sieć sklepów Walmart, która do końca tego roku będzie mieć 200 centrów wyposażonych w okulary Oculus Rift. Pracownicy sklepów będą na nich przechodzić np. szkolenia z czarnego piątku, kiedy w Stanach Zjednoczonych dochodzi do oblężeń sklepów i przepychanek wśród klientów.

– Duże firmy, jak fabryki czy elektrownie, zatrudniają codziennie po kilkadziesiąt osób. Potem muszą przeprowadzić im szkolenia BHP. Dziś kolejnym grupom ludzi podstawy obsługi różnych urządzeń prezentuje po kilkadziesiąt razy z rzędu trener. Ale można to zrobić wszystkim za jednym razem, bo np. kolejności wykonywania procedur można się uczyć samodzielnie, korzystając z okularów VR – uważa Cegielski.

W okularach można chodzić i wykonywać różne czynności, a więc np. przekręcać zawory czy regulować wskaźniki. – Na normalnych szkoleniach zazwyczaj część uczestników przysypia, a okulary są tak angażujące, że nie będzie możliwości – przekonuje.

VR Visio pracuje nad silnikiem, który ma umożliwić tworzenie programów takich szkoleń dla firm z różnych branż. – W kilka miesięcy można będzie stworzyć środowisko do sprawdzania czyichś zdolności do pracy w stresie, wyobrażam sobie też takie przygotowanie np. dla pracowników firm usługowych w rodzaju McDonald's, gdzie dzięki okularom VR nowo przyjęta do pracy osoba nie będzie musiała szkolić się na prawdziwych klientach – tłumaczy Cegielski. W elektrowniach, gdzie trudno przeprowadzać szkolenia, bo to zajęcia wymagające obcowania ze szkodliwymi materiałami, kursy BHP w okularach VR mogą poprawić bezpieczeństwo.

VR Visio negocjuje teraz współpracę z kilkoma przedsiębiorstwami z sektora petrochemicznego i energetycznego. – Pierwsze nasze rozwiązania tego typu mogą się pojawić na rynku na początku przyszłego roku. To usługa dla firm, które miesięcznie szkolą po 100 i więcej osób. Opracowanie takiego programu to koszt ok. 0,5 mln zł – mówi Cegielski.

Jego firma rozważa stworzenie własnego centrum szkoleniowego już wyposażonego w okulary dla firm, które nie chcą inwestować w sprzęt.

Adam Cegielski, prezes VR Visio, jest przekonany, że za kilka lat wszyscy będziemy korzystać z okularów pozwalających na przebywanie w tzw. rozszerzonej rzeczywistości (AR, od „augmented reality") i że wyprą one w przyszłości z rynku smartfony. Według jego szacunków okulary AR i VR (od „virtual reality" – wirtualnej rzeczywistości) szybko się upowszechnią – na razie na polskim rynku jest ich łącznie ok. 100 tys.

Zdaniem Cegielskiego to przede wszystkim AR zrewolucjonizuje sposób, w jaki pracują wielkie zakłady produkcyjne (umożliwiając np. instruowanie pracowników podczas awarii urządzeń). Zgadzają się z tym eksperci z firm analitycznych. – Siłę okularów AR, jaka może zostać wykorzystana w przemyśle, unaocznił ostatni rozwój tej technologii w sektorze ochrony zdrowia. Oczekujemy, że w ciągu pięciu lat przyjmą ją inne sektory, jak edukacyjny, transportowy i produkcyjny – komentował w jednej z prognoz Chris Chute z działu badań klienckich IDC. Polska spółka, MedApp, już stworzyła system, który pozwala lekarzom w czasie operacji wspierać się wirtualnym obrazem operowanego organu z gogli HoloLens Microsoftu.

Media
Brytyjskie gazety na sprzedaż. Pod naciskiem rządu wycofał się inwestor
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił