– Postaramy się przedstawić radzie nadzorczej strategię dla spółki do końca czerwca – zapewnia Włodzimierz Biały, który szefuje firmie od początku kwietnia. Pierwsze prognozy tegorocznych wyników spółka poda najprawdopodobniej dopiero na początku III kwartału. – Pościgamy się z naszym największym konkurentem, który będzie musiał się zabrać do pracy, bo na razie za łatwo mu szło – zapowiada Biały.

Na razie nie wiadomo jednak, co miałoby umożliwić Ruchowi skuteczniejsze konkurowanie z Kolporterem. Według ostatnich danych Izby Wydawców Prasy udział Ruchu w rynku dystrybucji prasy wynosi 41,4 proc. i spada, a Kolportera – 36,6 proc. i rośnie. Kolporter uważa te dane za zaniżone i nie obawia się konkurencji ze strony oczekującego na prywatyzację i restrukturyzację Ruchu. – Bardzo spokojnie przyjmujemy takie deklaracje ze strony Ruchu – komentuje Maciej Topolski, rzecznik Kolportera.

Częste zmiany zarządu nie służą Ruchowi. W pierwszym kwartale 2008 r. jego zysk netto spadł z 12,3 mln zł do 932 tys. zł przy przychodach powyżej 1 mld zł, a sieć sprzedaży zmniejszyła się o prawie 800 punktów (czyli o 7,9 proc.). W efekcie na wczorajszym zamknięciu kurs spółki spadł o 4,01 proc.

Nowy zarząd chce ciąć koszty i ograniczać zatrudnienie w firmie oraz rozbudowywać sieć sprzedaży i kawiarń.