Po wielomiesięcznych debatach w środę Urząd Komunikacji Elektronicznej wydał decyzje rezerwacyjne nadawcom, których kanały mają pierwsze zacząć nadawać jako naziemne stacje cyfrowe. Przesył sygnału ma tym stacjom zapewnić Emitel, który wczoraj poinformował, że otrzymał od czterech z pięciu nadawców (Polsatu, TVN, TV 4 i TV Puls) upoważnienie do wystąpienia do UKE o pozwolenie radiowe na świadczenie naziemnej emisji cyfrowej w formie komercyjnej. Komunikat zaczynał się od ogłoszenia, że „Emitel rozpoczął komercyjną emisję naziemnej telewizji cyfrowej”.

W piątek komunikat ze strony Emitelu zniknął, bo upoważnienia nie wystarczą, by usługa wystartowała formalnie na docelowych zasadach. Problem jest ten sam – status TVP, która powinna dokonać takiego wyboru zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych. To wydłużyłoby cały proces, więc TVP wspólnie z Urzędem Zamówień Publicznych musi znaleźć sposób, jak ten problem rozwiązania. Dopóki nadawcy nie znajdą rozwiązania tej kwestię, naziemna telewizja nie będzie mogła nadawać inaczej niż w ramach testów.

By nie komplikować sytuacji dodatkowo, UKE wydał Emitelowi ważne do 2 listopada zezwolenie na kontynuowanie testowego nadawania w czterech miastach. Cyfrową telewizję nadal można oglądać w Warszawie, Poznaniu, Zielonej Górze i Żaganiu. Po miesiącu testy się skończą, ale urząd liczy, że do tego czasu TVP znajdzie sposób na zgodne z prawem ominięcie obowiązku ogłaszania przetargu.

Wczoraj UKE wydało zgodę na to, by testy poszerzyć o Kraków.

– Zainteresowane strony przeprowadzą konsultacje dotyczące emisji i sposobu jej finansowania – poinformował Emitel, który nie chce płacić za testy sam przez kolejne miesiące. Cyfrowa telewizja naziemna w Polsce ma zastąpić analogową 31 lipca 2013 r.