To oznacza, że w 2011 roku branża reklamowa ma szansę na wpływy na poziomie ok. 7,47 mld zł. Tegoroczną dynamikę rynku reklamy względem 2009 r. sieć domów mediowych ZenithOptimedia obniża do zaledwie 1,2 proc. (wcześniej była mowa o 3,2 proc.). Najlepiej będą sobie radzić telewizja (wzrost o 2,3 proc.), Internet (wzrost o 16,1 proc.) i kino (wzrost o 2,1 proc.). Na plusie będzie też radio (1,5 proc.). Przychody reklamowe pozostałych mediów spadną jednak w porównaniu z ubiegłym rokiem. - Tegoroczne szacunki dla pozostałych mediów po pierwszym półroczu są mniej optymistyczne, w wielu przypadkach gorsze niż oczekiwano na początku roku - zaznaczają eksperci.
[wyimek][b]6,93 mld zł[/b]- tyle będzie w tym roku według prognoz wart rynek reklamy w Polsce[/wyimek]
W marcu ZOG szacował np., że wzrośnie w tym roku rynek reklamy zewnętrznej wzrośnie o 7,3 proc., a teraz prognozuje jego spadek o 5,8 proc. (do ok. 553 mln zł). Zdaniem ZOG, wbrew oczekiwaniom wyników outdooru nie poprawi zainteresowanie tym nośnikiem komitetów wyborczych, głównie z powodu wyjątkowego charakteru tegorocznej kampanii prezydenckiej.
Niższe od wcześniej prognozowanych będą wzrosty w segmentach telewizyjnym i radiowym, głębsze spadki odnotują dzienniki. Największym wygranym będzie tradycyjnie Internet. Reklama internetowa wzrośnie bardziej, niż planowano wcześniej i ma w tym roku szansę na dobicie do 930 mln zł (poprzednie szacunki mówiły o 910 mln zł). - Można zaobserwować powrót reklam marek, które podczas kryzysu były całkowicie nieaktywne lub słabo widoczne w Internecie - komentuje Filip Hołowczyc, dyrektor zarządzający Zed Digital, internetowego działu ZOG.
W przyszłym roku Internet powinien zdaniem ZOG uzyskać wzrost na poziomie 21,7 proc., telewizja 7,7 proc., radio 5 proc. a outdoor 5,8 proc. Pierwszy od dwóch lat wzrost odnotuje też rynek magazynów (1,6 proc.), osłabną też spadki w segmencie dzienników (do -3,4 proc.).