Z zestawienia prognoz, jakie kilka razy w roku przygotowuje Światowe Centrum Badań nad Reklamą WARC, opierając się na szacunkach reklamowego rynku agencji i grup mediowych, wynika, że po ostatnich zawieruchach nastroje w branży się pogorszyły.
Jeszcze w kwietniu WARC wyliczył, że średnia prognoza wzrostu dla światowego rynku reklamy na ten rok wynosi 5,1 proc. Teraz przeprowadził jednak badanie kolejny raz i szacunki spadły do 4,4 proc.
– W ciągu ostatnich miesięcy perspektywy światowej gospodarki zauważalnie się pogorszyły. To znalazło odbicie w najnowszym konsensusie. Podatne na te informacje były zwłaszcza rynki w USA i Europie Zachodniej. Jeśli jednak dojdzie do kolejnego załamania gospodarki, trend będzie widać wszędzie – uważa Suzy Young, analityczka z WARC.
Pozytywną informacją może być to, że – paradoksalnie, zrewidowano lekko w górę prognozy wzrostu na przyszły rok: z 6,2 do 6,3 proc.
Światowe Centrum Badań nad Reklamą także niedawno obniżyło własne prognozy dla rynku reklamy na ten rok z 4,6 proc. do zaledwie 3,2 proc. Podobnie sieć domów mediowych ZenithOptimedia Group, która nieco wcześniej zweryfikowała w dół prognozy zwyżek dla USA i Europy.