Amazon jest od kilku lat największą internetową księgarnią na świecie. Jednak nie poprzestał tylko i wyłącznie na sprzedaży. Hitem okazał się wprowadzony kilka lat temu czytnik książek czy gazet w wersji elektronicznej  Kindle, który jest liderem tego rynku. Spółka wprowadza także własny tablet Kindle Fire.

Teraz jednak decyduje się na prawdziwą rewolucję. Panikę wśród amerykańskich wydawców wywołała informacja, że internetowy gigant bezpośrednio podpisuje umowy z autorami na wydawanie ich książek – zarówno w tradycyjnej wersji papierowej jak i elektronicznej. Jak napisał dziennik „New York Times" zdecydowali się na taki krok tacy pisarze jak m.in. Timothy Ferriss czy Penny Marshall, która za napisanie swoich wspomnień ma dostać 800 tys. dol.

- Wydawcy są po prostu przerażeni i nie wiedzą, co mają robić - mówi gazecie Dennis Loy Johnson z wydawnictwa Melville House.