Tablety to wielki rynkowy przebój ostatnich lat i nic nie wskazuje, aby trend miał się prędko zmienić. Z cyklicznego badania sprzedaży sprzętu elektronicznego firmy Gfk wynika, że w pierwszym półroczu zainteresowanie tabletami (w ujęciu wartościowym) było aż 141,4 proc. wyższe niż w tym samym okresie rok temu.
Co więcej, pozostałe kategorie nie mają nawet szans na zbliżenie się do tak dobrych wyników – niemal równie wysoką dynamiką mogą się pochwalić tylko dekodery do odbioru cyfrowej telewizji naziemnej, których sprzedaż także od lat dynamicznie rośnie.
Optymistyczne prognozy
– Szacujemy, że ten rok przyniesie 2–3-krotny wzrost sprzedaży i zamknie się w ilości ponad 2 mln sprzedanych urządzeń. Na przełomie lat 2013/2014 można oczekiwać wzrostu zainteresowania tabletami pracującymi na systemie Windows w kategorii do 1 tys. zł. Przyszły rok będzie charakteryzował się ok. 50-proc. wzrostem, nie będzie już tak gwałtowny, jednak prognozy są nadal bardzo optymistyczne – mówi Łukasz Koralewski, country manager rynku polskiego w GoClever.
Ten poznański producent tabletów (powstają w chińskich zakładach) ze swoimi produktami podbija nie tylko polski rynek, ale również sprzedaje je z powodzeniem na innych rynkach europejskich. W Polsce wciąż głównym kryterium wyboru pozostaje bowiem cena. – Dziś jeszcze ok. 50 proc. sprzedawanych tabletów jest w przedziale do 100 euro, jednak segment premium bardzo szybko rośnie, co jest dla nas doskonałą perspektywą – mówił w wywiadzie dla „Rz" Daniel Chung, prezes Samsung Electronics Polska.
Firma już teraz powinna być zadowolona ze swojej pozycji. GoClever ocenia, że sam zajmuje pod względem liczby sprzedanych tabletów drugą lub trzecią pozycję, niezaprzeczalnym liderem zaś jest właśnie Samsung. Z kolei iPady firmy Apple z racji wysokich cen nigdy nie miały w Polsce silnej pozycji, odpowiadając zazwyczaj góra za kilka procent rynku.