Rz: W jakim momencie znalazł się teraz serialowy rynek w Polsce, po debiucie Netfliksa, Amazona i Showmaksa?
Jan Kwieciński: Wydaje mi się, że z biegiem lat nasz rynek produkcyjny będzie coraz bardziej konkurencyjny właśnie dlatego, że pojawią się na nim nowi gracze – prywatne firmy w rodzaju Netfliksa, Amazona i Showmaksa – których zadaniem będzie sianie fermentu. Będą chcieli przyciągnąć do siebie polską widownię oryginalnymi treściami. A jeśli ktoś ma za te treści płacić, musi tam dostać coś, czego nie ma w darmowej telewizji. Ten ferment będzie dla naszego przemysłu bardzo dobry, ale spowoduje zmianę oczekiwań widzów i w konsekwencji publiczni nadawcy będą musieli zmienić całą swoją filozofię.