Masakra rodem z supermarketu w zabytkowych hotelach

Estetyka supermarketu rządzi w zabytkowych wnętrzach hoteli. Tam‚ gdzie pracowali sprowadzani z Włoch artyści‚ dziś panoszy się prostactwo i tandeta.

Publikacja: 29.07.2008 01:31

Masakra rodem z supermarketu w zabytkowych hotelach

Foto: Rzeczpospolita

Podróżniku po Polsce‚ jeżeli sądzisz‚ że zatrzymując się w hotelu mieszczącym się w obiekcie zabytkowym‚ będziesz błądzić po zamkowych korytarzach‚ stąpać po skrzypiących podłogach‚ jeść kolację przy świecach w nastrojowej jadalni‚ ostrzegam‚ że może spotkać cię zawód. Jest większa szansa‚ że zamieszkasz w pokoju z przepierzeniem z dykty‚ zaśniesz na tapczanie z laminatu z wymalowanym numerem inwentaryzacyjnym. Kolację podadzą Ci na obrusie z drapowanego nylonu wśród sztucznych kwiatów i patyków posprejowanych na złoto. Za to od rana do wieczora wszystkim czynnościom w obiekcie zabytkowym towarzyszyć będzie muzyka disco. Nagłośnienie jest inwestycją‚ na której właściciele nie oszczędzają.

Pałacami i dworami‚ do których kiedyś sprowadzano najlepszych architektów i artystów z Włoch‚ dziś władają prowincjonalni menedżerowie. W większości króluje szmira. Nikt nie oczekuje‚ że kilkadziesiąt pokoi umebluje się antykami z epoki. Ale można zrobić wysiłek: skonsultować się z historykiem sztuki‚ architektem wnętrz. Sprawdzić‚ czy istnieje alternatywa dla oferty miejscowego sklepu z meblami. Zrezygnować z przekonania‚ że upodobania kierowniczki są wytyczną.

Korytarze hotelowej części pałacu w Rydzynie obito białym plastikowym sidingiem i ozdobiono okrągłymi panelami z kiczowatym obrazkiem w środku. W pokojach barokowego pałacu straszą winylowe tapety oraz białe meble z laminatu. W recepcji i starszej części hotelu straszą masywne meble w dębowej okleinie w stylu późnego Gierka.

Późny Gierek z monumentalnym wypoczynkiem i fotelami to standard w zabytkowych obiektach‚ które przeszły remont w latach 70. lub 80. Tak jest w recepcji pałacu Czartoryskich w Sieniawie‚ którego wnętrza zostały kompletnie ograbione przez najazd sowiecki. Podobnie jest w Krasiczynie i w zrujnowanych salach barokowego pałacu w Pawłowicach.

Właściwie nie wiadomo‚ co bardziej szkodzi zabytkowym obiektom – remont czy jego brak. Bo jeśli remontu nie było‚ to zostawiono w spokoju dawne‚ czasem pełne wdzięku sprzęty. Tak jak na zamku w Łagowie‚ gdzie w pokojach ocalało wyposażenie z początku XX wieku‚ zapyziałe‚ ale pełne uroku. Ścian nie zaklejono winylem.

Ośrodek Integracji Europejskiej w pałacu w Rokosowie pod Lesznem grzeszy kompletami wypoczynkowymi z połowy lat 80. Wystrój ścian litościwie zostawiono bez zmian.

Ale XIX-wieczny pałacyk Eichenhorst w Porażynie‚ należący w latach 20. XX wieku do gen. Kazimierza Sosnkowskiego‚ obecnie własność nadleśnictwa Grodzisk‚ to obiekt świeżo wyremontowany‚ który poraża tandetą. W jadalni królują gipsowe panneaux z winylową tapetą‚ na podłogach gresy jak na stacji benzynowej. Koronkowe firanki z nylonu zasłaniają skutecznie widok na dębowo-bukowy bór. Szmirowate firany to obok nagłośnienia inny element wyposażenia gmachów publicznych w Polsce. Nie dość‚ że szpecą‚ to zasłaniają to‚ co najpiękniejsze – stare parki i ogrody.

Czy winę za ten stan ponosi brak pieniędzy? To problem wszystkich właścicieli‚ niezależnie czy są to władze samorządowe‚ instytucje naukowe czy osoby prywatne. Wszyscy ratują się imprezami‚ konferencjami‚ no i wynajmem pokoi.

– Winę ponosi całkowity brak kontroli ze strony służb konserwatorskich – mówi dr hab. Małgorzata Omilanowska z Instytutu Sztuki PAN‚ autorka książki „Dwory i pałace w Polsce”. – Mam kontakty z takimi służbami w Niemczech. Tam‚ gdy konserwator dowiaduje się o remoncie, trzyma rękę na pulsie. Kontroluje materiały i technologie. Właściciele muszą wykłócać się o każdą belkę‚ nawet tę pod tynkiem. W Polsce konserwator ingeruje w zasadzie tylko tam‚ gdzie narusza się strukturę budynku. Do prac adaptacyjnych‚ kolorystyki materiałów nikt się nie wtrąca. Każdy robi, co chce.

– Budzi oburzenie‚ kiedy takie barbarzyństwo ma miejsce w obiektach XVIII-wiecznych – dodaje Omilanowska. Ale przecież mamy też zabytki z XX wieku. Teraz wszyscy drżymy na myśl o prywatyzacji hotelu Patria w Krynicy‚ dzieła Bohdana Pniewskiego‚ budowanego dla Jana Kiepury. Czy nowy właściciel ocali urodę tego wnętrza z oświetleniem z lat 30.‚ parkietami‚ kryształowymi szybami? Jako przykład dobrze zrobionej restauracji Małgorzata Omilanowska podaje Pałac Prezydencki w Wiśle. To‚ co dało się w nim uratować‚ zostało uratowane.

Mnie zachwycił pałac w Kraskowie pod Wrocławiem‚ także obiekt hotelowy‚ który odrestaurowano i urządzono ze znawstwem‚ pietyzmem i gustem. Zabytkowe meble w pokojach‚ ręcznie wiązane dywany‚ łazienki w starym stylu‚ ale z nowym wyposażeniem. Z Kraskowa nie chce się wyjeżdżać także dzięki wspaniałej kuchni. No, ale właścicielem jest wiedeński antykwariusz.

Wzorowo odnowiono junkierski dwór w Prusewie na Pomorzu‚ którego właściciel Krzysztof Kilian urządził tam restaurację i pokoje hotelowe. Wnętrza zdobi współczesna sztuka polska. Szkoda‚ że takich miejsc jest w Polsce ciągle niewiele.

Podróżniku po Polsce‚ jeżeli sądzisz‚ że zatrzymując się w hotelu mieszczącym się w obiekcie zabytkowym‚ będziesz błądzić po zamkowych korytarzach‚ stąpać po skrzypiących podłogach‚ jeść kolację przy świecach w nastrojowej jadalni‚ ostrzegam‚ że może spotkać cię zawód. Jest większa szansa‚ że zamieszkasz w pokoju z przepierzeniem z dykty‚ zaśniesz na tapczanie z laminatu z wymalowanym numerem inwentaryzacyjnym. Kolację podadzą Ci na obrusie z drapowanego nylonu wśród sztucznych kwiatów i patyków posprejowanych na złoto. Za to od rana do wieczora wszystkim czynnościom w obiekcie zabytkowym towarzyszyć będzie muzyka disco. Nagłośnienie jest inwestycją‚ na której właściciele nie oszczędzają.

Pozostało 85% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Kultura
Jubileuszowa Gala French Touch La Belle Vie! w Warszawie
Kultura
Polskie studio Badi Badi stworzyło animację do długo wyczekiwanej w świecie gamingu gry „Frostpunk 2”
Kultura
Nowy system dotacji Ministerstwa Kultury: koniec ingerencji gabinetu politycznego
Kultura
Otwarcie Muzeum Sztuki Nowoczesnej za miesiąc, 25 października