Modnym trendem w światowym wzornictwie jest sięganie po historyczne inspiracje. Chcąc przełamać rutynę, codzienność, a czasem zbyt obojętny minimalizm, projektanci poszukują inspiracji w dawnych epokach. Nawiązania te są widoczne szczególnie często w ornamentyce, dodatkach, przedmiotach dekoracyjnych. We współczesnym wnętrzu architekci nie boją się odważnych połączeń, a minimalistyczne, surowe meble występują w połączeniu ze stylizowanymi dodatkami.
W poszukiwaniu nowych doznań projektanci poszli naprzód i w jednym przedmiocie, w jednym meblu łączą innowacyjność z przeszłością. Barok był epoką bogatą w formy, faktury, kolory, detale. Nie powinno więc dziwić, że tak wiele inspiracji można znaleźć w epoce słynącej z przesytu.
Krzesła i fotele z przełomu XVII i XVIII wieku są niezmiennie źródłem inspiracji projektantów. Nawiązania bywają mniej lub bardziej odważne, a niektóre zdecydowanie żartobliwe. Na przykład Philippe Starck zaprojektował „ducha Ludwika”. Lekkie, wręcz ulotne krzesło jest jednocześnie kwintesencją stylu Ludwika XV. Projektant w zaskakujący sposób wyłonił charakterystyczną linię fotela, ograniczył ją do minimum i stworzył coś, co wydaje się nierealne.
Z kolei krzesło Louis Ghost zostało wykonane z pojedynczego plastikowego odlewu. Już zyskało wielu fanów i wbrew pozorom jest w stanie ożywić najskromniejsze wnętrze.
Podobnie, w przypadku lampy Bourgie. I tu zabawa formą przyniosła ciekawy rezultat. Jej autor Ferruccio Laviani stworzył bowiem nowoczesną wersję barokowej lampy. Plisowany abażur w prosty i elegancki sposób udaje tkaninę, w ten sposób odwołując się do tradycji. Jakość wykonania zapewnia dodatkowe doznania: transparentny poliwęglan załamuje światło i tworzy piękne refleksy. Także podstawa lampy została uproszczona i składa się z trzech dekorowanych płaszczyzn.