Tyle że jego ustabilizowane życie okazuje się puste. Ted szuka wrażeń, więc gdy dowiaduje się, że odziedziczył zaprzęg psów husky, nie waha się długo. Wsiada w samolot i leci na spotkanie ze śniegiem i mrozem, by zaopiekować się czworonogami.
Jest tylko jeden problem. O przejęciu psów marzy również Grzmot Jack, twardy jak skała i nieustraszony traper. Dlatego Ted, aby udowodnić, że husky należą się jemu, będzie musiał nauczyć się powozić zaprzęgiem.
Film wyreżyserował specjalista od psich fabuł – Brian Levant, autor „Beethovena”. „W przemyśle filmowym mówi się: „Obyś nigdy nie pracował z dziećmi ani ze zwierzętami”, ale ja opieram swoją karierę na pracy właśnie z nimi. Sam mam sześć psów, nie wahałem się więc ani chwili, gdy zaproponowano mi, abym wyreżyserował film, w którym wystąpi ich aż 80” – mówił podczas realizacji.
Ale prawdziwymi gwiazdami filmu są Cuba Gooding Junior w roli Teda i James Coburn jako Grzmot Jack. Pierwszy zdobył Oscara za drugoplanowy występ w „Jerrym Maguire”. Drugi za kreację w „Prywatnym piekle”. Coburn to aktor legenda. Zagrał m.in. w kultowych westernach: „Siedmiu wspaniałych” i „Pat Garret i Billy Kid”. Zmarł w 2002 roku, kilka miesięcy po wejściu „Śnieżnych psów” na ekrany kin. Miał 74 lata.
Śnieżne psy