Reklama

Miłość w czasach popkultury

Rozmowa z Krzysztofem Zanussim, reżyserem, jednym z inicjatorów Karuzeli Cooltury.

Publikacja: 15.07.2013 17:45

Miłość w czasach popkultury

Foto: materiały prasowe

Karuzela Cooltury postawiła sobie trudne zadanie: mówić o rzeczach poważnych w sposób barwny i przystępny. Przyzna pan, że nie zdarza się często.

Krzysztof Zanussi: Motywem przewodnim naszej Fundacji Centrum Twórczości Narodowej było zawsze zderzenie kultury wysokiej i niskiej, przez uprzejmość zwanej popularną. Udało nam się docierać w różne miejsca, zapraszać różnych artystów: np. graficiarze zmierzyli się przed publicznością z Franciszkiem Starowieyskim, raper z Adamem Zagajewskim, a grajkowie uliczni z maestro Jerzym Maksymiukiem. Patrzyliśmy, co ich łączy mimo zasadniczych różnic, co mają sobie do powiedzenia.

Niekonwencjonalnie przygotowaliście się do wizyty u Jana Pawła II...

Pojechaliśmy z grupą tancerzy ulicznych, których break dance w Auli Klementyńskiej był zaskoczeniem. Relacja o samym spotkaniu pojawiła się w 57 telewizjach świata, niestety, słowa Jana Pawła II zostały prawie niezauważone. A papież, patrząc na ich pasję, powiedział o elemencie bezinteresowności w sztuce. – Jeżeli oni tańczą dla piękna tego tańca – rzekł Ojciec Święty – są artystami. Zwrócił też uwagę, że każda sztuka zaprzężona do innej funkcji ulega skażeniu, np. propagandą albo reklamą. Ale też dodał – co nie pojawiło się w żadnej relacji – że nawet propaganda wiary podlega temu samemu prawu. Jeżeli nie jest wyrazem religijności przeżytej, tylko programem przyjętym z góry, wtedy staje się sztuką skażoną.

W tym roku podejmujecie mało medialny temat: czyli wzrost PKB.

Reklama
Reklama

W Karuzeli Cooltury narzucamy tematy, których próżno szukać w gazetach. Nie znajdzie pan dzisiaj debaty nad miłością i działaniem, ciałem i duszą czy opozycją: świat wirtualny – świat realny. U nas te zagadnienia stanowią okazję do dyskusji, czasem sporów.

Zaproszeni goście decydują się na te spotkania, bo Krzysztofowi Zanussiemu odmówić nie wypada.

Jestem tylko jednym ze współtwórców Karuzeli Cooltury. Ważnymi postaciami są Jacek Santorski, ceniony psycholog, i Piotr Wojciechowski, pisarz wielkiej klasy, który odpowiada za stronę konceptualną. Korzystamy z jego doświadczenia i autorytetu.

Szczególną rolę spełnia pani Henryka Krzywonos...

Jest rodzajem społecznego cenzora. Przerywa autorytetom, jeśli używają słów zbyt wyszukanych, a publiczność nagradza ją wielkimi brawami. To świadoma próba wyjścia poza język akademicki. Jeżeli Leszek Balcerowicz używa słów: siła nabywcza, pani Krzywonos pyta przewrotnie: a gdzie ja to mam? W kieszeni czy w torebce?

W tym roku będziecie zastanawiali się, czy wzrost PKB przekłada się na wzrost szczęścia i miłości ludzi? Czy rzeczywiście myśli pan, że nasze potrzeby ograniczają się do tego, co premier Donald Tusk nazwał „ciepłą wodą w kranie"?

Reklama
Reklama

Myślę, że mamy w pamięci biblijne słowa, że nie samym chlebem człowiek żyje. Nie chodzi o to, jak jest nam dobrze, tylko czy nam się polepsza czy pogarsza, nie tylko materialnie. Rozmowa na ten temat jest trudna, jeżeli nie ma obiektywnej miary powodów do zadowolenia. A to możemy stwierdzić, kiedy coś idzie ku lepszemu ze zdrowiem i z urodą, z zamożnością i z duchowością.

Ciekawie zapowiada się spotkanie z Danutą Wałęsową i dyskusja na temat miłości. Jej książka świadczy, że chciała kochać w Lechu Wałęsie mężczyznę, a nie symbol „Solidarności".

Ta książka zyskała uznanie, bo jest dojmująco szczera, prawdziwa i dotyka tematu istnienia. To nie naiwna historia kogoś, kto się zawiódł, tylko tego, kogo doświadczyła historia. Na styku historii i prywatności pojawił się ktoś prawdziwy, mówiący szczerze także rzeczy nieprzyjemne. Mamy też nadzieję na obecność pani Anny Komorowskiej i towarzyszki życia prezydenta Niemiec.

Temat miłości pojawia się u was w różnym ujęciu, choćby miłość do jedzenia..

Zawsze tak było. Jedną z naszych debat poświęciliśmy mistyce. Pytaliśmy, czy mistyka to kontakt z inną realnością, czy urojenie umysłu. Można było posłuchać i wróżki, i mnicha, i neurofizjologa, bo dopiero wtedy, gdy temat jest pod ostrzałem z różnych stron, nabiera kolorów.

Wróćmy do tematów tegorocznej Karuzeli. Czy dziś młodzi ludzie bardziej stawiają na miłość czy na karierę?

Reklama
Reklama

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Można zastanawiać się, jakich wyborów dokonują ludzie dynamiczni, którzy wpływają na rozwój społeczeństwa. To jednak patrzenie wyłącznie w kierunku rodzących się elit, wzory, jakie przyjmą, a jakie odrzucą. Pamiętam niezwykłe spotkanie o tym, co w życiu warto, a czego nie warto, z Władysławem Bartoszewskim. Mówił, że żyć przyzwoicie się nie opłaca, ale mimo to warto. Młodzi słuchali tego z ciekawością.

Pojawi się też w tym roku pojęcie miłości do ojczyzny. Temat coraz bardziej traktowany instrumentalnie, często wręcz wypaczany...

Jeśli jest miłością wypaczoną, łatwo się od niej odcinamy. Ale wystarczy obserwować Polaków pracujących w Anglii czy Niemczech, żeby przekonać się, jak tęsknią i ile jest w nich miłości do kraju, z którego wyjechali. Myślę, że to temat, któremu warto przyjrzeć się bliżej.

To nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości – powiedział Jim Morrison...

To także problem dotarcia do ludzi, którzy czują się wykluczeni, którzy dokonali złego wyboru w życiu. Chodzi o to, żebyśmy przynajmniej próbowali im pomóc, podzielić się doświadczeniem, dali poczuć, że nie są samotni.

Reklama
Reklama

Politycy są pozbawieni miłości?

Są spragnieni miłości. Prezydent Bronisław Komorowski nie tak dawno powiedział w mojej obecności bardzo wdzięczne zdanie o tym, co łączy artystów i polityków: pragnienie miłości, które się wyraża w oklaskach. I ten sam lęk przed gwizdem.

rozmawiał Jan Bończa-Szabłowski

Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Kultura
1 procent od smartfona dla twórców, wykonawców i producentów
Patronat Rzeczpospolitej
„Biały Kruk” – trwa nabór do konkursu dla dziennikarzy mediów lokalnych
Kultura
Unikatowa kolekcja oraz sposoby jej widzenia
Patronat Rzeczpospolitej
Trwa nabór do konkursu Dobry Wzór 2025
Reklama
Reklama