Reklama

Życie codzienne – zdjęcie pojedyncze

Fotografie nagrodzone w konkursie BZ WBK Press Foto 2015 w kategorii Życie codzienne (zdjęcie pojedyncze).

Publikacja: 23.04.2015 21:14

1. miejsce

Renata Dąbrowska, Gazeta Wyborcza Trójmiasto

Zdjęcie zrobiłam 6 kwietnia 2014 roku w Szwecji w mieszkaniu mojej przyjaciółki Ewy. Na fotografii widać, jak jej sześcioletni syn Fryderyk, a mój chrześniak, ogląda bajki. Przed snem zawsze ma taki rytuał – bajka, potem kolacja i idzie spać. Rzadko mam okazję widywać moją przyjaciółkę, tym samym rzadko mogę bawić się z Fryderykiem. Tamtego wieczoru miałyśmy z przyjaciółką gdzieś wyjść. Franek miał zostać w domu ze swoim tatą i starszym bratem. Gdy się szykowałyśmy, zobaczyłam go zapatrzonego w ekran monitora. Otaczało go niesamowite światło i ciemność. Spodobał mi się ten widok – on ze smokiem, wpatrzony w bajkę, jakby cały świat wokół nie istniał. Poprosiłam Ewę, by chwilę zaczekała, wyciągnęłam aparat i zrobiłam zdjęcie. Fryderyk nawet nie zauważył. Na co dzień lubię fotografować otaczający mnie świat – ludzi w tramwaju, na ulicy. Zauważenie „czegoś wyjątkowego" w życiu codziennym nie jest wcale proste. Sesję można wykreować – wymyślić scenografię, wystylizować modela. Łatwiej też zrobić ciekawe zdjęcie na wojnie (tak mi się wydaje, bo nigdy – na szczęście – nie byłam) czy manifestacji, tam gdzie dzieje się dużo, niż idąc ulicą czy przebywając z bliskimi. „Zwykłe" życie szczerze mnie fascynuje.

2. miejsce

Maciek Nabrdalik, VII Photo

Zdjęcie powstało w ramach międzynarodowego projektu Sea Change, który zjednoczył kilkunastu fotografów w dokumentowaniu życia młodego pokolenia Europejczyków. Dzięki pracy nad polską częścią Sea Change zrozumiałem, że pojęcie „polskiej młodzieży" jest już tylko opisem czysto geograficznym. Młodzi ludzie, których spotykałem, równie dobrze mogliby funkcjonować w Berlinie, Paryżu czy Nowym Jorku. Ten poimprezowy krajobraz też nie wpisuje się w stereotypowe postrzeganie nas z zewnątrz. Nasza młodzież stała się „światowa". Bez zbędnych rekwizytów, lansu, udawania, zachowując przy tym lokalny koloryt. Zdjęcie zrobiłem 3 sierpnia 2014 r. w Kolorze Niebieskim. Bardzo się cieszę, że niewielki plenerowy bar nad Wisłą może stać się imprezowym centrum stolicy.

3. miejsce

Adrian Wykrota, freelancer

Reklama
Reklama

Ekstremalna Droga Krzyżowa odbyła się pierwszy raz w 2009 roku. Idea akcji narodziła się w trakcie spotkań Męskiej Strony Rzeczywistości, a jej twórcą jest ksiądz Jacek Wiosna Stryczek, prezes Stowarzyszenia Wiosna. Pierwsza Ekstremalna Droga Krzyżowa w Wielkopolsce odbyła się w nocy z 11 na 12 kwietnia. Trasa liczyła 44 kilometry: od kościoła św. Mikołaja w Mosinie przez Sowiniec, Baranowo, Żabno, kościół św. Jakuba, Przylepki, Manieczki, Krzyżanowo, Błociszewo, Rąbin, Dalewo, Mościszki, Bieżyn do opactwa benedyktynów w Lubiniu. Na tę Drogę Krzyżową zapisało się prawie 300 osób. Byłem wśród nich. Chciałem wziąć udział w tym wydarzeniu ze względu na jego unikatowy charakter. Zdjęcie zrobiłem na 40. kilometrze w Mościszkach. Podczas całej trasy wyczuwało się atmosferę ciszy i skupienia. Dlatego też powstała fotografia oddająca panujący nastrój. Droga Krzyżowa powoli zmierza do końca. Jest w tym obrazie spokój, atmosfera budzącego się nowego dnia, satysfakcja z osiągniętego celu. Tu jedna z par pątników zatrzymała się na krótką modlitwę obok starej przydrożnej kapliczki z krzyżem.

Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Kultura
Pierwsza artystka z niepełnosprawnością intelektualną z Nagrodą Turnera
Kultura
Karnawał wielokulturowości, który zapoczątkował odwilż w Polsce i na świecie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama