Sala Kongresowa. Występ Kabaretu Moralnego Niepokoju. Artur Orzech wręcza Złotą Płytę za album "Trasasasa".
– Tymczasem wciąż jesteśmy niedoceniani – mówi Jacek Pleban, medialny opiekun kabaretu. – Kiedy zwróciliśmy się do Związku Producentów Audio-Video z prośbą o przyznanie Złotej Płyty za 5 tysięcy sprzedanych DVD, usłyszeliśmy, że to niemożliwe, bo nie ma nagród w kategorii kabaret. Żeby było zabawniej, ZPAV dostarcza nam hologramy, które poświadczają legalność wydawnictw. Absurd!
– Nie możemy przyznać nagród za płyty kabaretowe, bo zajmujemy się muzyką – mówi Marek Staszewski ze ZPAV. – Na Festiwalu Filmów Fabularnych nie wręcza się wyróżnień dla spektakli telewizyjnych.
Znaczenie kabaretowych DVD wzrosło, gdy spadła sprzedaż albumów z nagraniami pop.
– To prawda, ale już wcześniej były takie liczące się grupy jak OTTO – mówi Piotr Kabaj z EMI Polska. – Konkurowała z muzykami pop. Sprzedała kilkaset tysięcy płyt i kaset.