Zima i wczesna wiosna to okresy infekcji wirusowych. Lekarze zalecają w tym czasie stosowanie preparatów witaminowych z mikroelementami, które wzmocnią odporność. Można je kupić bez recepty. – Szczególnie polecam preparaty z żeńszeniem, który działa pobudzająco. Poprawia samopoczucie, gdy jest mało słońca, przez co brakuje nam energii – mówi lekarz Agnieszka Czesak, medycyny rodzinnej z Centrum Medycznego LIM.
– Wiele osób ma podwyższony poziom cholesterolu, co jest główną przyczyną choroby niedokrwiennej serca. W nowym roku zwykle stawiamy sobie nowe cele, może więc to najlepsza pora, aby zmienić dietę na niskocholesterolową – mówi lekarka. Cierpiący na nadwagę, w tym również dzieci, powinni przynajmniej raz do roku badać poziom cholesterolu. Osobom po 40. roku życia zaleca się profilaktyczne badanie poziomu cholesterolu raz na dwa lata, w podeszłym – raz do roku.
Równie ważna co dieta jest systematyczna aktywność fizyczna. Najłatwiej rozpocząć ćwiczenia wiosną, gdy organizm budzi się z zimowego snu, a temperatury nie są jeszcze na tyle wysokie, by zniechęcać do intensywnego wysiłku.
Ile ćwiczyć, aby utrzymać serce w dobrej kondycji i obniżać poziom niezdrowego cholesterolu? Lekarze zalecają niezbyt długie, ale dość intensywne zajęcia, tzw. trening kardio. Chodzi o to, aby poczuć szybsze bicie serca. – Najlepiej ćwiczyć cztery razy w tygodniu po 45 min. Przejście trzech kilometrów w godzinę nic nie daje – mówi Agnieszka Czesak.
Wiosną jest może łatwiej, ale regularne treningi można zacząć o każdej porze roku. Dobrze jednak dobrać dyscyplinę sportu do pogody: nie ma sensu rozpoczynać joggingu latem, gdy żar leje się z nieba, bo szybko się zniechęcimy.