[wyimek][b]Masz uwagi?[link=http://blog.rp.pl/zwierzeta/2009/10/12/we-fraku/" "target=_blank]Skomentuj na blogu[/link][/b] lub napisz list na [mail=zwierzetailudzie@rp.pl]zwierzetailudzie@rp.pl[/mail][/wyimek]
Zakładam, że człowiek płacący za szczeniaka 1000-1500 zł nie przywiąże go do płotu czy drzewa w lesie.
Modne były dalmatyńczyki, owczarki szkockie z wiecznie żywą we wspomnieniach Lessie. Teraz pora na [b]border collie[/b]. Te dekoracyjne pieski zaczynają chyba obowiązywać dla modelu rodziny 2+2, bo masowo występują w reklamach, w filmie (psi towarzysz Danuty Szaflarskiej w "Pora umierać").
Border pasuje do roli jak mało która rasa, bo jest wyjątkowo fotogeniczny, wręcz dekoracyjny. Do tego dochodzi odpowiednia wielkość, masa i umaszczenie. Świetnie wychodzi na wspólnych fotografiach. W codziennym życiu "wychodzi" gorzej.
[srodtytul]Geniusz we fraku[/srodtytul]