Twierdza różnorodności

Centrum kultury niezależnego konsorcjum – to pomysł mieszkańców na Fort Sokolnickiego. Jaki mają władze dzielnicy? Nie wiadomo. Rozliczy je ratusz

Aktualizacja: 13.09.2010 14:01 Publikacja: 13.09.2010 14:00

Fort zostanie oddany do użytku w grudniu

Fort zostanie oddany do użytku w grudniu

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Renowacja fortu w parku Żeromskiego dobiega końca. Właśnie kończy się remont dachu. Później rozpoczną się prace wykończeniowe we wnętrzach. Budynek ma zostać oddany do użytku w grudniu. Wciąż jednak nie wiadomo, co się w nim znajdzie.

Choć od lat mówi się o stworzeniu tu pierwszego na Żoliborzu domu kultury, to władze dzielnicy nie opracowały jego koncepcji. Jeśli nie przedstawią jej w najbliższym czasie, to odnowiony za ok. 12 mln zł obiekt będzie pusty. Podobnie było już w przypadku otwartego w grudniu 2008 roku skweru Hoovera.

Z powodu braku koncepcji w pawilonie przez kilka miesięcy nic się nie działo. Dopiero w maju 2009 roku rozpoczął tu działalność Skwer – filia Fabryki Trzciny.

[srodtytul]Wspólne marzenia [/srodtytul]

O losach fortu może przesądzić opieszałość urzędników. Przez kilka miesięcy nie mogli się oni porozumieć, co powinno znaleźć się w obiekcie. Jeszcze większych problemów nastręczało im pytanie: kto ma w ogóle ogłosić konkurs na zagospodarowanie fortu. – Ostatecznie ustaliliśmy, że zajmą się tym władze dzielnicy. W poniedziałek mają nam przedstawić założenia konkursu – mówi Małgorzata Naimska, wicedyrektor miejskiego Biura Kultury.

O tych postanowieniach zdaje się jednak nic nie wiedzieć sam Żoliborz. – Jeszcze nie wiadomo, kto zajmie się przygotowaniem i przeprowadzeniem konkursu – ucina Andrzej Kawka, rzecznik dzielnicy.

Wiedzy na ten temat nie ma również Witold Sielewicz, zastępca burmistrza. – Podlegają mi sprawy inwestycji, nie kultury – mówi. I dodaje, że jego marzeniem jest stworzenie w forcie... domu kultury.

Podobnie myślą mieszkańcy. Ci działający w Komisji Dialogu Społecznego, która zrzesza 21 organizacji pozarządowych, przy wsparciu artystów postanowili opracować koncepcję działań na własną rękę. W piątek dopracowywali ją podczas zebrania w urzędzie, a w ciągu tygodnia pokażą władzom dzielnicy i miasta.

[srodtytul]W niezależnych rękach[/srodtytul]

– Chcemy, żeby w forcie powstało centrum kultury zarządzane nie przez jedną powiązaną z polityką osobę, lecz niezależne konsorcjum ludzi kultury – mówi Joanna Reyman, przewodnicząca KDS.

– Znaleźć się tu mogą kawiarnia muzyczna, klub młodzieżowy, zespół filmowy czy galerie sztuki. Miejsca przecież wystarczy dla wszystkich – podkreśla Anna Nalberczak, członek prezydium KDS.

Centrum miałoby być prowadzone przez organizacje pozarządowe i podmioty komercyjne. Utrzymywałoby się m.in. z dotacji. Jak podkreśla Anna Gornostaj, szefowa teatru Capitol, która przez trzy lata prowadziła w forcie offową scenę, zwiększyłoby to jego konkurencyjność. – Taki model z powodzeniem działa już na całym świecie. Czemu więc miałby się nie sprawdzić u nas?

[srodtytul]Fort jak fabryka[/srodtytul]

Koncepcja ta to odpowiedź na zapotrzebowanie samych mieszkańców. – Jeszcze w lutym zapytaliśmy ich, jak powinna wyglądać działalność kulturalna w forcie i kto miałby nad nią czuwać – mówi Reyman.

W ankiecie, która została przeprowadzona w porozumieniu z urzędem dzielnicy, udział wzięło niemal 400 osób. Większość opowiedziała się za konkursem i jak największą różnorodnością oferty kulturalnej.

– Chcą, by było to miejsce otwarte, w którym każdy będzie mógł znaleźć coś dla siebie – mówi Gornostaj.

Zależy też na tym Barbarze Szydelskiej, dyrektorce Muzeum Sztuki Dziecka, które przez 20 lat mieściło się w forcie. – Tam jest ogromny potencjał. Nie może tam działać jakieś kółko zainteresowań, ale centrum kultury z prawdziwego zdarzenia, taka druga Fabryka Trzciny – uważa.

Sama już pogodziła się z niemożnością powrotu do odremontowanego fortu. – Władze nie zaproponowały nam żadnej alternatywy, a moje pisma do dziś pozostają bez odpowiedzi. Nie mam już siły walczyć. W dzielnicy nie ma dobrej woli. A bez niej niczego nie uda się zdziałać.

Renowacja fortu w parku Żeromskiego dobiega końca. Właśnie kończy się remont dachu. Później rozpoczną się prace wykończeniowe we wnętrzach. Budynek ma zostać oddany do użytku w grudniu. Wciąż jednak nie wiadomo, co się w nim znajdzie.

Choć od lat mówi się o stworzeniu tu pierwszego na Żoliborzu domu kultury, to władze dzielnicy nie opracowały jego koncepcji. Jeśli nie przedstawią jej w najbliższym czasie, to odnowiony za ok. 12 mln zł obiekt będzie pusty. Podobnie było już w przypadku otwartego w grudniu 2008 roku skweru Hoovera.

Pozostało 85% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"