Jeszcze do niedawna każdy luksusowy obiekt mieszkalny promowany był tak samo: szybki dojazd do centrum miasta, basen, recepcja, piękny ogród na dziedzińcu. Dziś coraz częściej słyszy się o walorach estetycznych samych budynków. Deweloperzy ściągają do swych inwestycji znane nazwiska, które zwracają uwagę klientów zdecydowanie bardziej niż tradycyjne zapewnienia o pałacowych luksusach.
Apartamentowce wreszcie zaczynają różnić się od siebie. Po latach oglądania takich samych piaskowców, marmurów i szkła na rynku pojawią się mieszkania w stylowych kamienicach, futurystycznych wieżach, z ciekawie wykończonymi wnętrzami.
Przechadzając się po warszawskim Powiślu, trudno sobie wyobrazić wspanialsze miejsce do mieszkania. Urok starych uliczek postanowiła wykorzystać firma BBI Development, która w miejscu dawnego kina Skarpa buduje Rezydencję Foksal. Budynek będzie miał oczywiście wszystko, czego wymaga się od luksusowego obiektu mieszkalnego: basen, SPA, kort do squasha. Jednak oprócz tych wygód zadbano także o wtopienie obiektu w eleganckie otoczenie i stylistykę dawnej Warszawy. Na elewacji Rezydencji Foksal pojawią się płaskorzeźby zaprojektowane przez prof. Antoniego Janusza Pastwę, który jest m.in. autorem Kwadrygi Apollina wieńczącej szczyt gmachu Teatru Wielkiego.
– Rezydencja Foksal już od początku planowania miała być inwestycją wyróżniającą się na rynku warszawskim. Zależało nam na podkreśleniu również architektonicznie wyjątkowości obiektu. Dążyliśmy do tego, aby to miejsce zyskało architektoniczną oprawę na miarę swych poprzedników – kamienic z okresu międzywojennego. Wtedy rzeźba i architektura uzupełniały się w sposób naturalny – mówi Michał Skotnicki, prezes BBI Development. Zarówno deweloper, jak i firma Juvenes, która zaprojektowała budynek, dały prof. Pastwie wolną rękę w procesie twórczym. Jedyną sugestią było to, że motywy roślinne powinny nieść optymistyczne przesłanie. Na budynku znajdą się więc płyty piaskowca z wyrzeźbionymi słonecznikami, liśćmi kasztanowca i innymi przedstawicielami flory.
– Myślę, że decydującym kryterium przy zakupie mieszkania w Rezydencji Foksal będzie lokalizacja, która zresztą jest znakomita. Mam jednak nadzieję, że dla przyszłych mieszkańców nie będzie obojętne, czy będą mieszkać w architekturze jak wiele innych, czy też oryginalnej, wybitej z anonimowości – uważa prof. Antoni Janusz Pastwa. Również Michał Skotnicki z BBI Development liczy na to, że klienci docenią także warstwę estetyczną Rezydencji Foksal.