Reklama

Samotność na plaży w finale lata

Nie mogło być inaczej. Letni cykl Kino bez Napisów zamknie „Ostatni dzień lata" – kameralna produkcja, która w 1958 r. podbiła Wenecję.

Aktualizacja: 23.08.2011 16:57 Publikacja: 23.08.2011 16:55

Irena Laskowska i Jan Machulski w "Ostatnim dniu lata"

Irena Laskowska i Jan Machulski w "Ostatnim dniu lata"

Foto: Materiały Promocyjne

Teraz, zrekonstruowana cyfrowo, znów może zauroczyć kinowych widzów.

„Nastrojowe studium psychologiczne". „Dramat samotności i bezradności dwojga ludzi niezdolnych do podjęcia próby wspólnego życia". Tak mówiono o filmie przed laty. Ale i dziś zdania te znakomicie oddają ekranową atmosferę.

„Ostatni dzień lata" to intymny koncert na dwoje aktorów – Irenę Laskowską i Jana Machulskiego oraz doskonale zgraną młodą (w czasie kręcenia) ekipę. Teraz taką produkcję nazwalibyśmy eksperymentalną, wręcz niezależną. Chociaż powstawała w okresie, gdy każde działanie podlegało czujnej politycznej obserwacji.

Przyjaciele – reżyser Tadeusz Konwicki i operator Jan Laskowski – postanowili zrealizować film niemal bez pieniędzy. Do projektu przekonali rodzeństwo Jana: Irenę i Jerzego, który pełnił funkcję kierownika produkcji, oraz młodziutkiego Jana Machulskiego.

Powstała prosta, a zarazem pulsująca podskórnymi emocjami historia. Oto chłopak spotyka na bezludnej plaży dojrzałą kobietę. Rozwijająca się powoli wzajemna fascynacja nie doprowadzi jednak do happy endu. Blokadą jest ciążące nad bohaterami piętno wojny i osobistych dramatów.

Reklama
Reklama

Współcześni młodzi ludzie znajdą w tej historii – ujętej w poruszające czarno-białe kadry – uniwersalną opowieść. O ludziach, którzy pomimo usilnych starań zejść się nie mogą.

 

Ostatni dzień lata – kino Kultura, Krakowskie Przedmieście 21/23, tel. 22 826 33 35  23 – 25.08, godz. 19 bilety 14 – 17 zł

Teraz, zrekonstruowana cyfrowo, znów może zauroczyć kinowych widzów.

„Nastrojowe studium psychologiczne". „Dramat samotności i bezradności dwojga ludzi niezdolnych do podjęcia próby wspólnego życia". Tak mówiono o filmie przed laty. Ale i dziś zdania te znakomicie oddają ekranową atmosferę.

Reklama
Kultura
Arrasy i abakany na Wawelu. A także inne współczesne dzieła w królewskich komnatach
Kultura
„Halloween Horror Nights”: noc, w którą horrory wychodzą poza ekran
Kultura
Nie żyje Elżbieta Penderecka, wielka dama polskiej kultury
Patronat Rzeczpospolitej
Jubileuszowa gala wręczenia nagród Koryfeusz Muzyki Polskiej 2025
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Kultura
Wizerunek to potęga: pantofelki kochanki Edwarda VIII na Zamku Królewskim
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama